Knight Fight

Przyglądając się działalności firmy RedMoonStudios na polu przeglądarkowych gier RPG zauważyłem, że jej gry są do siebie dość podobne. By sprawiedliwie ocenić różne MMORPG tworzone przez tych samych autorów musiałem znaleźć złoty środek - tytuł który pokazuje ogół zalet i wad najczęściej powtarzających się wśród produkcji niemieckiego studia. Tym tytułem jest właśnie Knight Fight. Przyglądając się mu można z łatwością wskazać czy kolejne MMORPG od kolegów zza Odry rozwijają się w dobrym czy też w złym kierunku.

Jak nietrudno się po tytule domyślić, wcielamy się tu w rolę średniowiecznego rycerza, który jak zdążyliśmy się przyzwyczaić (czy to z bajek czy z ze świata fantasy) może stać się zlachetnym paladynem lub złym do szpiku kości wojownikiem. Lecz nim przejdziemy na ciemną bądź jasną stronę mocy musimy nabrać odpowiedniego doświadczenia. Możemy w tym celu wybrać się na misję broniąc biednych tudzież grabiąc niewinnych by otrzymać prócz ikspeków także ciut złota oraz pewną zmianę nastawienia naszego charakteru na dobry bądź zły. Zlecenia w gospodzie także modyfikują nasze morale. Możemy przyjąć za pewną opłatą zlecenia trwające do dwunastu godzin. Trzeba przyznać, że opis tychże zleceń mocno poprawił się po niedawnej zmianie regulaminu gry. Co nie znaczy, iż nadrabia to w jakiś sposób brak fabuły.

Pomimo dwóch powyższych opcji i tak najważniejszym sposobem zdobywania złota oraz doświadczenia są walki z innymi graczami. Możemy wybrać czy chcemy walczyć z graczem słabszym czy też silniejszym. Filozof w swej recenzji skarżył się na losowość, która swego czasu była dość mocnym minusem gry. Teraz w tej kwestii jest lepiej, choć nadal zdarzały mi się kontrowersyjne walki. Oczywiście jest też możliwość łączenia się w gildie w celu zbiorowej naparzanki z innymi grupami rycerzy.

Po wejściu na wyższy poziom nie dostajemy punktów do zwiększenia statystyk. Te poprawiamy inwestując w nie pieniądze... jak dla mnie pomysł dość nietypowy. Wolałbym pulę punktów do rozdysponowania, a pieniądze przeznaczyć na ekwipunek. Z drugiej strony dostajemy trzy punkty, które możemy przeznaczyć na rozwój w trzech dziedzinach: zbroi, broni jednoręcznej, oraz broni dwuręcznej.

Skoro już mimochodem wspomniałem o ekwipunku, to składa się na niego broń: jedno bądź dwuręczna, zbroja, tarcze, amulety i pierścienie. Ciekawym aspektem są tu kamienie dusz, które można wkładać do niektórych broni zwiększając ich statystyki (szkoda, że nie pomyślano o umieszczaniu kamieni w zbroi by poprawić ochronę). Gdy już zmodyfikujemy broń możemy nadać jej nazwę. Ale uwaga, jeśli broń w swej nazwie będzie zawierać treści rasistowskie, przekleństwa itp. wiązać się to może z konsekwencjami. Dobrze, że i o tym administratorzy pomyśleli.

Warto tu też wspomnieć o bazarze, gdzie sprzedamy niepotrzebny ekwipunek, kupimy przedmioty troszkę tańsze niż u kupca lub zagramy w trzy kubki. Hazard jest ciekawym rozwiązaniem, szczególnie dla początkujących graczy, którzy mają ciągłe problemy z mamoną. Wybieramy jaką kwotę obstawić (od 10 do 100 stuk złota), obstawiamy jeden z trzech kubków w którym może znajdować się kulka i liczymy na łut szczęścia, który pozwoli nam podwoić wybraną kwotę. Ciekawa i oryginalna alternatywa bogacenia się.

Mamy też posiadłość, dzięki której szybciej przebiega regeneracja naszego zdrowia po stoczonych walkach. Akurat w Knight Fight potencjał tego budynku nie został w pełni wykorzystany, w swych kolejnych przeglądarkowych erpegach autorzy zwiększyli rolę kryjówki naszego herosa.

Wspomnę jeszcze o zmianach regulaminu o których napomknąłem uprzednio. Przyznaję, administratorzy wyszli naprzeciw różnym niedozwolonym technikom stosowanym przez graczy (używanie botów, masowe zakładanie farm), by gra była uczciwsza, a graczom żyło się dostatniej. Z czysto teoretycznego punktu widzenia jest to naprawdę duży plus, w praktyce bywa różnie. Za to o koncie premium nie ma co wspominać, bo Knight Fight nie jest warte moich, a także i waszych pieniędzy.

Reasumując: z jednej strony mamy tu wielką ilość graczy, całkiem sporo przedmiotów, fakt iż wystarczy tej grze poświęcać pół godziny dziennie. Z drugiej zaś statystyki zależą od pieniędzy, nie ma dużej interakcji z innymi współzawodnikami i gdzieś czai się świadomość, że rozgrywka staje się po dość krótkim czasie wtórna i nudna. Nie ma co dłużej wyliczać, żegnam Knight Fight oceną 3/5.

Knight Fight (Rycerze) www.rycerze.wp.pl to gra całkowicie oparta na przeglądarce. Zajmuje mało czasu, gra się stosunkowo szybko i przyjemnie, ot taka ciekawa pozycja.

Pewnego ciemnego wieczoru, gdy za oknami prószył śnieg siedziałem sobie i myślałem. Nagle na monitorze wyskoczyło okienko z pidgina z nową wiadomością od znajomego. Znajdował się w niej link do wyżej wymienionej gry. Z zainteresowaniem kliknąłem dwukrotnie. Oczom mym ukazała się witryna. Po udanej, sprawnie przeprowadzonej rejestracji, stworzeniu postaci, zacząłem klikać. Wpierw poszukałem przeciwnika, co by miecz mój krwi posmakował. Kliknąłem "walka", szukaj przeciwników i oczom mym ukazała się twarz innego gracza...

Tak wyglądał w skrócie mój początek z tą grą. Od razu mnie wciągnęła. Warto nadmienić, że wersja którą chce wam przybliżyć jest na serwerach wp, i jest określana mianem serwera 1, gdyż do pozostałych wp nie ma praw. Powstała ona dosyć niedawno (bodajże w lutym), także najwyższy obecnie lvl to 15, więc z łatwością można zyskać miano gracza elity (1337 :p), killera, czy jak wy tam chcecie to zwać.

Możliwości:
Gra skupia się na wykonywaniu misji, na które możemy przeznaczyć 60 minut dziennie. Dają nam one zastrzyk finansowy, oraz punkty doświadczenia. Za pieniążki modernizujemy nasz ekwipunek albo ulepszamy statystyki, których jest 5 (siła, wytrwałość, zręczność, parowanie, stuki walki). Początkowo kosztują one malutko, lecz coraz wyższe poziomy kosztują coraz drożej (tego się można było domyślić). Gdy zużyjemy 60 minut misji, możemy udać się z wizytą do gospody i tam zaciągnąć się na jakieś zlecenie (obrona damy w opałach, kradzież cennego przedmiotu, etc). Są one generowane losowo. Ich dywersyfikacja polega na podziale czasowym oraz moralnym (są misje zbliżające nas do jasnej jak i do ciemnej strony mocy). Czasowo misje są określone przedziałem od 1 godziny do 12. Po ich wykonaniu, dostajemy zapłatę. Prócz wykonywania zleceń, możemy zaatakować innych graczy. Za wygraną walkę dostajemy złoto oraz doświadczenie. Atakować możemy raz na 15 minut, a być atakowani raz na godzinę. Zdobyte złoto, zadane obrażenia, otrzymane i stracone złoto i wszystkie inne statystyki są zapisywane i na ich podstawie tworzony jest ranking, także zawsze możemy się tam poszukać i sprawdzić swe miejsce wśród najlepszych rycerzy. Warto wspomnieć o pewnej wadzie walk. Są one losowe, bardziej niż w innych tego typu grach i czasami spotkamy się z sytuacją kiedy znacznie słabsza postać z naszą wygra i na odwrót (my czasami wygramy ze znacznie silniejsza).

Ekwipunek w grze prezentuje się ciekawie. Składa się on z broni, tarcz, zbroi, pierścieni, amuletów i kamieni dusz. Wszystkie elementy są ładnie narysowane. Ekwipunek jest ograniczony lewelowo, a niektóre nawet są specjalnie przeznaczone dla dobrych albo złych postaci. Broń podzielona jest na jednoręczną i dwuręczną. Zarówno broń jak i pancerz prócz restrykcji lewelowej, ograniczone są poprzez posiadanie odpowiedniego poziomu posługiwania się daną bronią. Poziom ten zwiększamy przy awansie na następny lewel, kiedy to możemy rozdysponować 3 punkty na jedną spośród trzech sprawności: broń jednoręczna, dwuręczna, zbroja. W dodatku do broni możemy włożyć kamień duszy, który dodaje dodatkowe obrażenia od jakiegoś żywiołu. Specyficzną cechą gry są pewne unikatowe przedmioty dostępne tylko na bazarze. Raz na dwanaście godzin generowane są losowo przedmioty, które są minimalnie tańsze niż u kupca. Prócz normalnego wyposażenia, czasami uda się wygenerować specjalny przedmiot, o trochę lepszych cechach (szczęście dla nas). Poważnym minusem gry jest fakt, że niektóre części ekwipunku dostępne są za kamienie szlachetne, a najszybszym sposobem ich zdobycia jet kupienie biletu za złoto, który zasili nasze konto 250 kamieniami. Istnieje też opcja wykupienia konta premium, dzięki któremu gra staje się bezreklamowa, a prócz tego mamy wiele innych korzyści:P.

Na koniec chciałbym powiedzieć o możliwości tworzenia gildii i wojny między nimi. Jest to bardzo klimatyczna część gry, gdyż większość graczy stara się budować klimat i próbuje odgrywać swoje postacie, ale oczywiście większość to nie wszyscy...
http://rycerze.wp.pl/ proszę się logować, serdecznie zachęcam.

Plusy:
+ klimat
+ wymaga mało czasu
+ wciąga

Wady:
- duże możliwości związane z płaceniem prawdziwą gotówką
- ostatnio laguje

Moja ocena 4+/5