Maple Story |
|
Wydania |
2006() 2006() 2006() 2006() 2006() 2006() 2006() |
Ogólnie
|
Połączenie platformówki i mmorpg - no tego to jeszcze nie było - co też ci skośnoocy jeszcze wymyślą :-)
|
Widok
|
boczny
|
Walka
|
czas rzeczywisty
|
Recenzje |
Jakiś miesiąc temu znalazłem się w dość dziwnej sytuacji: byłem znużony wszelkiej maści azjatyckimi mmorpgami, ale jednocześnie odczuwałem potrzebę grania w coś online. Wtedy też natrafiłem na tytuł który dziś zaprezentuję. Gra była reklamowana jako mmorpg który jest nie kolejnym trójwymiarowym Hack& slashem a platformówką, wydało mi się to tak nieprawdopodobne, że postanowiłem spróbować. Czy połączenie rpg z platformówką może wyjść na dobre przeczytacie dalej ;)
Rozgrywka:
Jak już pisałem gra jest dość nietypowa, bo całość to próba (bardzo zresztą udana) połączenia w jedną całość klimatów manga/ anime z rozgrywką w stylu Mario okraszoną współczynnikami. Czy tego typu rozgrywka może się podobać ludziom przyzwyczajonym do trójwymiarowego środowiska lub też choćby 2d w rzucie izometrycznym, które również zapewnia swobodę w poruszaniu się? Jak najbardziej tak, taki powiew świeżości dobrze robi na tzw. "miodność" rozgrywki. Spytacie:"No dofra, dofra ale o so choziii szefuniu... i czy poszyczy szefunio 3 zł na lekarstwo?"... ekhm no dobra może o te 3 zł nie proście, bo jakbym tak każdemu czytającemu miał pożyczać...
Sama gra wygląda następująco: na samym początku wybieramy sobie bohatera, decydujemy tylko o jego płci, wyglądzie, broni z którą rozpocznie i losujemy statystyki: Siła/ Zręczność/ Inteligencja/ Szczęście (ale zazwyczaj potrzebne są tylko 2 w zależności jaką klasę wybierzemy). Po czym ruszamy przed siebie tłukąc wszelkiego rodzaju cudaczne tałatajstwo które stanie nam na drodze przy okazji robiąc questy, zbierając kasę i zapoznając się z grą na startowej wysepce, a gdy osiągniemy już koło 10 lvlu możemy przenieść się na główną wyspę gdzie możemy zmienić swoją klasę na jedną z tychże: wojownik, złodziej, łucznik, mag. Wydaje mi się że opisywanie tych klas nie ma większego znaczenia, gdyż każdy od razu domyśla się chyba specyfikacji każdej z nich. Po pewnym czasie zmieniamy kolejne podklasy zależne np. od tego jaką broń preferujemy (wojownik) i siepiemy coraz to dziwaczniejsze stworki i kupujemy coraz to nowe wyposażenie.
Wszystko to brzmi zapewne dość wtórnie i tu należy postawić sobie pytanie dlaczego warto akurat grać w "To". Odpowiedzi jest kilka. Po pierwsze gra jest całkowicie darmowa i nie wymaga opłat abonamentowych. Wprawdzie istnieje tzw. Cash Shop w którym za prawdziwe pieniądze możemy kupić przedmioty w grze, ale tu w przeciwieństwie do wielu innych mmo przedmioty nie mają na celu ułatwić gry tym płacącym, a są to jedynie wszelkiego typu nowe ubranka czy inne bajerki (np. własne zwierzątko) pozwalające szpanować przed innymi. Po drugie grafika: jest niezwykle kolorowa, ładna i... zabawna, zgadza się -zabawna- potworki są niezwykle hmmm pocieszne świnki z kokardami, wszelkiej maści grzybki, żelki i masa innych zabawnych potworków reagujących często na nasze uderzenie charakterystyczną dla anime "łezką w oku". Po trzecie przyciągnąć może ta nietypowość rozgrywki; i nawet jeśli ostatecznie gra nie przypada do gustu tak mocno by w nią grać na stałe, to może być doskonałym przerywnikiem gdy znudzą nam się standardowe sieciowe siepaniny. Z ciemnej strony mocy należałoby wymienić sporą ilość nieuczciwych graczy korzystających z hacków, jednak ci są dość szybko wyłapywani (także dzięki pomocy graczy, wystarczy kliknąć tylko na takiego delikwenta i wybrać z listy "report to gm").
Grafika/Muzyka
O tak, to część gry która naprawdę miło zaskakuje, a czasami wręcz powoduje opad szczęki. Wszystkie tła są wspaniale ręcznie rysowane i o ile postacie i potworki nie są może takie przecudne, to tła w niektórych miejscach potrafią wywołać żywsze bicie serca. Należy tez dodać, że nie ma tu monotonii grafiki każde miejsce/ miasto ma swoją własną charakterystykę np. miasto wojowników to indiańska wioska w kanionie, a złodziei z drugiej strony to już całkiem normalne miasto. Sama animacja postaci nie jest może jakaś wspaniała, nie ma wielu "ruchów", ale ostatecznie jest to platformówka i to co jest w zupełności wystarcza.
Muzyka jakaś tam sobie plumka (zresztą całkiem przyjemna), wszelkie odgłosy też są, nie mogę za dużo tu napisać bo mam tendencję do wyłączania we wszelkich grach online wszystkich dźwięków (bo najczęściej w tym czasie słucham winampa ;) )
Podsumowując:
Mogę z czystym sumieniem polecić ją wszystkim pragnącym odmiany w ich multiplayerowej rzeczywistości i nawet jeśli gra nie przypadnie do gustu, to myślę że pozostawi nienajgorsze wrażenie dzięki temu powiewowi świeżości który sobą wnosi do świata mmorpg.
Ocena to 4, większej nie wystawię, bo nie jest to stricte rpg tylko swoista hybryda; ale by nie było niedomówień jest to mocna 4 ;)
Moja ocena 4/5
Obrazki z gry:
Dodane: 10.11.2006, zmiany: 21.11.2013