PhantasyRPG

W jakich to czasach przyszło to nam żyć? Pięknych moi mili, bardzo pięknych. Na listach przebojów królują takie tytuły jak choćby Gothic 3 czy WoW. Obie te gry mają piękną grafikę. Pierwsza spokojną i wyrafinowaną, a druga kolorową i rzucającą się w oczy. Czy tylko takie gry RPG mogą święcić dzisiaj sukces? Czy muszą mieć one piękną grafikę 3D? Postanowiłem poszukać odpowiedzi na to właśnie pytanie. Niech za przykład posłuży nam PhantastyRPG. Co to jest? To gra MMORPG typu ROGUE. Czym jest ROGUE? Jest to rodzaje gier, które praktycznie nie posiadają grafiki (teraz wiecie już po co był ten uniosły wstępik:D).

Ale przejdźmy do rzeczy. Buszując w necie natknąłem się na oficjalną stronę tejże gry. Była ona jakaś odpychająca i niezbyt schludna. Pomyślałem jednak "lubię przecież gry ROGUE, co szkodzi żeby spróbować?". Tak więc zalogowałem się i tu pierwsza niespodzianka. Przy wpisywaniu imienia mojego bohatera wyskoczył mi komunikat. Jaki? Twórcy zasugerowali mi, aby imię było bardziej fantastyczne! Jakie to imię fantastyczne? Dla kogoś może to być Maciek, a dla innych Dobrualiach. W końcu jednak udało mi się zalogować. Tak więc postanowiłem zagłębić się w historię gry. Czy powiedziałem historię? Tutaj się zawiedziecie, bo praktycznie jej nie ma. Zaczynamy przygodę w pewnym mieście i to cała bajka opowiedziana w tym rpgu. Co jeszcze rzuciło mi się w oczy, to reklamy stron dla dorosłych! Tak reklamy są tu wszechobecne i to po pewnym czasie da się to poważnie odczuć.

Przejdźmy jednak do samej zawartości gry. Mamy do wyboru 4 rasy. Człowiek, elf, wilkołak i połączenie obcego z zerlingami ze Starcrafta. W zasadzie wybór rasy nie ma tak wielkiego znaczenia (poza wyglądem). Wynika to z ubogiej zawartości gry (jak na gry typu ROGUE jest ona wręcz śmieszna). Są tu praktycznie trzy współczynniki: atak, obrona i mana. Tak więc rozdzielanie punktów po awansie nie jest rzeczą wymagającą choć trochę myślenia. Ekwipunek też jest tak ubogi jak pozostała reszta gry. Broń, tarcza, zbroja, hełm i naszyjnik.

Walka odbywa się tu w systemie turowym, znanym z innych gier tego typu. Jeśli ktoś grał w Fallen Sworda i ta gra się mu nie podobała niech sobie odpuści PhantastyRPG! To po prostu beznadziejny klon tej gierki. Nawet kupowanie i sprzedawanie przedmiotów odbywa się tak jak w FS (poprzez aukcje). Jedyny czynnik w którym jest ona lepsza to oprawa audiowizualna. Dźwięku nie ma, ale twórcy postanowili pójść do przodu i stworzyć jako taką grafikę. Powiem że wcale aż tak źle się im to nie udało. Świat gry przedstawiają nam śmieszne i kolorowe ludziki które chodzą, walczą i poszukują przygód. Ale czy grafika jest najważniejszym czynnikiem w grach MMORPG. Chyba nie. Gry takie powinny wciągać, zaintrygować gracza swoim światem. Twórcy PhantastyRPG o tym zapomnieli. Nawet marne minigierki nie zrekompensują nam straconego czasu.

PhantastyRPG to gra słaba, ale może być lepsza. Twórcy dosyć często ją aktualizują, ale to wciąż za mało. Naprawdę ta gra ma szansę dłużej zaistnieć na rynku, ale tylko pod warunkiem że zostanie poprawiona. Jeśli lubicie gry ROGUE to polecam wam Fallen Sworda, który jest o niebo lepszy. Jeśli niekoniecznie musi to być gra MMO, polecam starego ADOM'a. Wszystkie bowiem wymienione wyżej gry są lepsze od PhantastyRPG.

Grafika: 5
Dźwięk: 1
Grywalność: 3

Ocena ogólna: 3/5