Heroes of Might and Magic II: The Price of Loyalty (PC)

Heroes of Might and Magic II: The Price of Loyalty

Wydania
1997()
Ogólnie
Strategia turowa z elementami rpg, osadzona w świecie fantasy znanym z gier rpg Might and Magic, w stosunku do części pierwszej - udoskonalona, ale to ciągle te same klimaty. Expansion pack - nowi bohaterowie, jeden nowy budynek w mieście, nowe artefakty, nowe kampania.
Widok
izometr
Walka
turówka
Recenzje
Sir_Giurek
Autor: Sir_Giurek
11.10.2006

Jak każda dobra gra, tak i HoMM2 doczekał się dodatku. " Price of Loyalty", bo tak brzmi podtytuł owego "expansion packa" wprowadził pare zmian, które przyjęły się później w kolejnych częściach cyklu. Ale po kolei. Dodatek oferuje cztery całkowicie odrębne kampanie: tytułowy The Price of Loyalty (Cena Lojalności), Descendants (Potomkowie), The Wizard´s Isle (Wyspa Czarownika) oraz Voyage Home (Droga Powrotna). Każda z nich przedstawia nam inną historię, np. w TPoL na rozkaz Cesarza próbujemy zdobyć antyczny artefakt, ale żeby nie było za łatwo, na taki pomysłl wpadl również Twój stary przyjaciel (a obecnie rywal), zaś w Descendants prowadzimy rodzinę krolewską od pokolenia do pokolenia, broniąc krolestwa przed wewnętrznym i zewnętrznym zagrożeniem. Niby różnice są duże, ale i tak wszystko sprowadza się do utartych "hirołsowych" schematów, nie zmienia to jednak faktu, że gra się w to bardzo przyjemnie.

Oprócz nowych kampanii, twórcy zaserwowali nam także kilkanaście nowych miejsc na mapie rozgrywki. Są to: Alchemist Tower (Wieża Alchemika. Niszczy wszystkie przeklęte przedmioty jakie nosi bohater), Arena (+1 do Obrony lub Ataku), Bariery wraz z Namiotami (aby przejść przez barierę, musisz poznać najpierw hasło, a te zostanie Ci podane tylko w odpowiednim namiocie), Barrow Mounds (Kurhany, w których mamy możliwość rekrutacji duchów - swoją drogą bardzo mocnej jednostki, która zamienia w duchy zabitych wrogów), Elemental Summoning Altars (Ołtarze, w których rekrutuje się żywiołaki), a również Sirens, Mermaids, Jail, Stables oraz Hut of Magi and Eye of the Magi. Troszkę tego jest, chociaż do statutu "liczby powalającej" trochę daleko. Mimo wszystko - nowe miejsca doskonale wpasowały się w rozgrywkę i na pewno nie można powiedzieć, że zostały umieszczone w grze na siłę i bez pomysłu.

Część ludzi narzekała na "puste miejsce" w oknie budowania zamku u Nekromanty (jako że nieumarli nie muszą jeść, ani pić, nie mieli dostępu do tawerny. I to było logiczne, jako że nieumarłym niepotrzebne były bonusy do morale - zawsze mieli je na średnim poziomie, jednakże to puste miejsce źle wyglądało). "Cena Lojalności" naprawia to uchybienie (?). W zamku nekromanty pojawia się zatem nowa budowla, a jest to Evil Shrine (Zła Świątynia), która zwieksza liczbę szkieletów (liczba była zależna od umiejetności nekromancji bohatera jak i ilości zabitych wrogów) o 10%, maksymalnie do 60%. Jest to jedyny nowy budynek w grze, a szkoda, bo można było pójść za ciosem i bardziej się wysilić...

Następna rzecz - artefakty. Tych w dodatku jest 16, w tym trzy specjalne (tu kolejna nowość). O co chodzi ? O łączenie przedmiotów (zostało to zresztą później mocno rozwinięte w trzeciej części serii). Bohater, który posiada Hełm, Miecz i Zbroję Andurana, otrzymuje dodatkową premię w postaci nauki czaru Bramy Miasta i ma maksymalne możliwe szczęście i morale. Fajne, fajne, nie powiem, ale po pierwsze - cieżko to skompletować, a po drugie - chciałoby się więcej takich bajerków.

Wygląda trochę jakby twórcy podeszli do sprawy minimalistycznie. Każdy ciekawy pomysł został tu zaaplikowany w wersji "minimum". Przy takiej grze jak Heroes, chciałoby się więcej i więcej, a dostaliśmy tylko trochę. Jakby jednak nie patrzeć - jeżeli grasz w HoMM2, to musisz mieć dodatek, nie ma nawet o czym dyskutować :P Przejdźmy do podsumowania:

Plusy:
+ Cztery nowe kampanie
+ Nowe mapy
+ Nowy budynek
+ Pomysł nałączone artefakty
+ Nowe miejsca na mapie przygód
+ Przeogromna grywalność
+ Wciąż grafika

Minusy:
- "Tylko" jeden nowy budynek...
- Trochę tego mało, jak na grę na którą trzeba było wyłożyć w swoim czasie 60 złociszy.
- Niewykorzystany potencjał łączonych artefaktów.

Ocena końcowa: 7+/10.
Bez wątpienia jazda obowiązkowa dla fanów, ale nic rewolucyjnego.


Obrazki z gry:

Dodane: 12.10.2006, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?