Majesty: The Fantasy Kingdom Sim

Majesty: Władca Ardanii (PL)
Wydania
2000()
2000()
Ogólnie
Symulator zarządzania królestwem fantasy (niech mi się ktoś waży nazwać to zwykłym RTS'em, to dźgnę go zardzewiałymi grabiami!), w pięknej oprawie graficznej.
Widok
izometr
Walka
czas rzeczywisty
Recenzje
Sir_Giurek
Autor: Sir_Giurek
29.09.2005

Uprzedzam, że niniejszy tekst nie jest o grze RPG, więc jeżeli się spodziewałeś właśnie gry fabularnej - możesz wyjść. Jeżeli jednak jesteś szanującym się graczem, a szczytem rozrywki nie jest dla Ciebie nabijanie fragów na bezmyślnych botach i jeszcze głupszych userach, zapraszam do lektury. Panie i Panowie, Ladies and Gentelments, Seńores y seńoras, le present... tfu, co ja pierdzielę (za dużo chyba tego piwa, oczywiście <mrugnięcie> bezalkoholowego, czy innych łódek :)). Bohaterem mojej siódmej (szczęśliwa liczba musiała przypaść tej grze) recenzji jest Majesty: The Fantasy Kingdom Sim. Gra, która zawładnęła mną całkowicie, nigdy mi się nie znudziła (w ciągu 5 lat!) i chyba nie znudzi. Czyżby ideał ? Hmm... tak. Przynajmniej dla jednego gracza.

Ów tytuł ma niesamowicie niskie wymagania sprzętowe (na P133 w 2000 roku mało która nowość działała), dzięki czemu i ja mogłem się z nią kiedyś zapoznać. A znajomość trwa do dziś, i wciąż iskrzy miedzy nami (tylko bez posądzeń o grofilię). Ale dość tych głupot, opanuj się człowieku, ludzie chcą recenzję czytać... mój sssskarbie. :-)

Czym jest, a czym nie jest Majesty ? Ciężko sklasyfikować tę grę, niby strategia czasu rzeczywistego, ale nie taka jak np. Starcraft, najbliżej tej grze do Sima (nie mylić z The Sims), ja natomiast nazywam ją "grą RPG z drugiego punktu widzenia". Czym byliby Potomek Bhaala, Pogromca Śniącego, JRK, Katane, Sir_Giurek (:P) i inni gdyby nie mieli dostępu do wspaniałego ekwipunku, nie mieli do wykonania żadnych zadań, nie mogli posiedzieć w karczmie z przyjaciółmi? Pewnie byliby nikim. Ktoś musiał o nich zadbać. Ktoś musi dbać o nowe pokolenie Bohaterów przez duże "B". A tym kimś jesteś właśnie Ty.

Gra instaluje się stosunkowo szybko i całkowicie bezproblemowo. Po uruchomieniu oczywiście wita nas logo twórców (tak na marginesie - maczali tutaj palce goście od Cywilizacji i Wormsów - chociaż ten drugi tytuł nijak nie pasuje) i dość dobrze zrealizowane intro. Ale nie po to zacząłem pisać ów akapit. Chodzi mi o to, co jest po intrze. Menu główne. N-I-G-D-Y nie widziałem czegoś tak pięknie zrealizowanego, a jednocześnie prostego w obsłudze. Mamy coś w stylu pokoju, w którym znajduje się stół zasypany dziesiątkami różnych przedmiotów (w tym mapy, która jest odpowiednikiem przycisku Nowa Gra), wszystko wspaniale narysowane i zaanimowane. Do tego wspaniała, klimatyczna muzyczka w tle. Jednym słowem: GENIALNE. W skali dziesięciopunktowej zdecydowana dwudziestka :P. Po rozpoczęciu nowej gry i wpisaniu własnego imienia przechodzimy na ekran mapy, z dostępnymi misjami (Majesty nie jest grą liniową, sam wybierasz od których questów/misji zaczynasz, niektóre są "ukryte" i aktywują się po ukończeniu wymaganych misji). Mamy też możliwość gry Freestyle, gdzie sami wyznaczamy sobie cele i ustawiamy poziom trudności.

Ardania jest wielkim królestwem (a Ty jego władcą), które skupia takie rasy jak ludzie, elfy, krasnoludy, gnomy, pełniący rolę poddanych ale i takie szkaradztwa jak gobliny, golemy, szczuroludzie i gnijące zombie, które czyhają tylko na dogodny moment, aby pożywić się krwią Twych poddanych, przywłaszczyć sobie skarby należące do Ciebie i w ogóle uprzykrzać Ci życie jak się tylko da. Ty stajesz w jego obronie. Lud obwołuje Ciebie bohaterem, Tobie jednak chodzi tylko o kasę, ale po co wyprowadzać wieśniaków z błędu?

Przejdę jednak do sedna, czyli do rozgrywki. Wszystko dzieje się na losowo generowanych mapach, więc praktycznie zawsze jest inaczej. Z listy dostępnych budynków (niektóre wymagają postawienia innych konstrukcji itp.) wybieramy to co chcemy zbudować i jeżeli pozwalają nam na to fundusze, wystarczy kliknąć w miejscu, gdzie chcemy strukturę postawić. Oczywiście nie powstanie ona od razu. Pojawi się natomiast plac budowy, do którego zostaną wysłani wszyscy wolni wieśniacy (ich ilość zależy od poziomu naszego zamku). O ile w pobliżu nie ma potworów, budowa będzie przebiegać szybko i sprawnie. Dostępne budynki: gildia wojowników, łowców, łotrzyków, magów, świątynie (wielu bogów - i dobrych i złych), targowisko, strażnica, kuźnia, biblioteka, arena turniejowa i inne. Nie jest to ogromna liczba, ale zdecydowanie wystarczająca. Poza tym często musimy dokonywać wyborów - albo budujemy świątynie bogów dobrych, albo złych, czyli inwestujemy w uzdrowicielki i mnichów lub pacjentkę, która łazi po mapie zamieniając wszystko w walczące dla Ciebie szkielety, kogoś przypominającego druida i wielkiego wojownika (prawie jak czołg) machającego kilofem. Nie można napisać, który wybór jest lepszy, czasami zależy to od misji (np. w misji, gdzie elfy buntują się przeciwko Tobie lepiej sprawiają się hordy szkieletów, które ciężko trafić strzelając z łuku), trzeba umieć myśleć taktycznie, chociaż z drugiej strony nie ma tak, że jak źle wybierzesz to przegrasz.

Nic nie jest jednak za darmo, więc i tutaj trzeba za wszystko płacić. Surowiec mamy jeden: złoto. Uzyskujemy je z podatków, zbieranych przez poborców (dobrze jest dbać o swego poborcę, bo jak zginie - pieniądze, które zebrał zginą razem z nim). Sakwa ze złotem może zostać złożona w zamku lub w strażnicy, więc lepiej mieć jakąś przy dochodowym budynku (jak np. targowisko ).

W gildiach powołujemy herosów (zazwyczaj do czterech członków, ale czasami jest mniej). I tu dochodzimy do elementów RPG. Każdy bohater jest tworzony losowo - imię, nazwisko/ przydomek, i współczynniki (5 atrybutów jak siła, witalność i 5 umiejętności bojowych - parowanie, blokowanie, atak itp.). Każda postać walcząc zdobywa doświadczenie, a po pewnej puli awansuje o poziom (wzrastają wtedy typowe dla profesji współczynniki i hp) - ilość pd'ków potrzebnych do zdobycia poziomu zależy oczywiście od profesji postaci. A teraz część najważniejsza: nie mamy jakiegokolwiek wpływu na to, co robią herosi. Każdy został wyposażony w inne AI, dzięki czemu niemożliwe jest, aby trafić na dwie takie same postacie. Jednostki eksplorują świat, walczą kiedy mają szanse, uciekają kiedy nie mają, chodzą po sklepach kupując ekwipunek (oczywiście musimy o niego zadbać, opracowując nowe technologie np. pancerze 3 poziomu, eliksiry leczące itp.), goszczą w karczmach (elfy nawet tam występują) i wykonują Twoje zlecenia (te ograniczają się do wydania nagrody za zabicie danego potwora, zniszczenia wrogiej konstrukcji czy dojście do nieznanego Ci punktu).

Bohaterów mamy wielu: wojownicy, paladynki (tak, tutaj tę rolę pełnią kobiety), łucznicy, złodzieje, krasnoludy (mogę i bić swoim młotem i wznosić nim konstrukcje), elfy (najlepsi łucznicy w grze), wszelkiej maści kapłani i kapłanki, barbarzyńcy, magowie no i jeszcze paru. Wszyscy różnią się charakterem, np. złodzieje mogą okradać Twoje sklepy, a wojownik niezgody będzie walczył, choćby nawet nie miał szans.

Troszkę o grafice. Wszystko przedstawione jest w przepięknym dwuwymiarze. Budynki są niesamowicie szczegółowe, postacie ładnie animowane, efekty czarów efektowne i nawet dzisiaj wygląda to naprawdę ładnie. Troszkę gorzej graficznie prezentują się same mapy, bo w zasadzie są takie trochę jałowe i pustawe, mimo wszystko jednak nie jest źle. Styl graficzny bardzo przypadł mi do gustu, naprawdę wszystko jest dopracowane, portrety postaci pasują do ogólnej stylistyki i budują świetny klimat. Nawet jak się nie ma co robić, to mimo wszystko bardzo przyjemnie ogląda się jak królestwo żyje własnym życiem. Herosi łączą się w grupy (zdarza się czasami), biorą udział w turniejach, szukają skarbów itp.

Muzyka trzyma ogólny poziom gry - jest genialna. Klimatyczna, świetnie skomponowana i w ogóle przyjemnie się jej słucha podczas gry. Z dźwiękiem tak samo, gnomy podśpiewują sobie pod nosem, złodzieje komentują różne sytuacje, wojownicy krzyczą jacy to oni są wspaniali. Dodatkowo lektorzy spisali się wspaniale, angielscy jak i polscy, bo wersja polska niczym nie ustępuje oryginałowi. Ogólnie rzecz biorąc wszystko stoi na wysokim poziomie.

Plusy:
+ wspaniała grafika
+ menu główne :P
+ wciąga
+ przyjemna, spokojna gra :)
+ wszystko dopięte na ostatni guzik

Minusy:
- brak

Ocena: chciałbym dać 11/10, ale niestety mogę dać tylko 10/10 :-)


Obrazki z gry:

Dodane: 30.09.2005, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?