Severance: Blade of DarknessSeverance: Blade of DarknessBlade of Darkness |
|
Wydania |
2001( Box) 2021( Steam) |
Ogólnie
|
2001, action-rpg w TPP, prawie Tomb Raider, ale dzięki kilku współczynnikom i możliwości zdobywania leveli, jednak się do rpg łapie (ale ledwo- ledwo). Za oceanem gra wydana jako Blade of Darkness, w Europie jako Severance, w Polsce dla uniknięcia zamieszania na okładce gry widnieje tytuł łączony- Severance: Blade of Darkness. (1 CD)
|
Widok
|
TPP.
|
Walka
|
Czas rzeczywisty, zręcznościówka.
|
Recenzje |
Tę grę z wielkim trudem można zaliczyć do cRPG, właściwie jest to rąbanka TPP- czyli coś na wzór Tomb Raidera albo Rune, choć akcenty położono na walkę, a nie na skakanie i wspinanie, aczkolwiek te elementy też bywaja obecne.
Do wyboru dostaniemy cztery postaci: Barbarzyńce- Arnolda- Conana czy jak wolicie nazwać tego muskularnego osiłka; dalej jest kolejny standard fantasy- rubaszny krasnolud, powolny ale
wytrzymały. Jeszcze Amazonka, podobna do tej z Diablo 2 oraz paladyn, postać najbardziej wyważona-i to właśnie nim ukończyłem grę.
Historyjka, jak to bywa w grach fantasy durnowata. Nawet jej nie pamiętam, było cos o źle,
które opanowuje świat, złym czarodzieju i złym bóstwie któremu służy. I tak dalej, ważne jest to,
że historyjka uzasadnia masakrowanie hord potworów, zbójów i umarlaków. Każdy z czterech osobnych herosów zaczyna wędrówkę w innym miejscu, paladyn np. w celi więziennej, Amazonka w kompleksie świątyń. Problem w tym, że przez całą grę nie spotkamy ani jednego NPC. Wszystkie stworzenia będą wrogo nastawione, więc raczej z nikim nie porozmawiamy. Fabułę opowiada nam narrator przed misjami oraz same wydarzenia z gry. Niestety, sama rozgrywka też jest podzielona na osobne misje, które zwiedzamy jedna po drugiej, czasem możemy wybrać więcej niż jedną alternatywę i zwiedzić inny poziom. Ogólnie jednak jeśli chodzi o fabułę- słabizna i miernota, a właściwie kalectwo.
Grafika za to jest świetna- to jest to co trzymało mnie przy grze do końca. Świetne tekstury i rewelacyjny system świateł i cieni- coś podobnego nawet w najnowszych grach ciężko zobaczyć. Postacie rzucają ultra realistyczne cienie załamujące się na ścianach i nierównościach. W ciemnych, rozświetlanych światłem pochodni lochach można się naprawdę bać, zwłaszcza gdy widzimy cień czającej się za rogiem bestii. A jeszcze dodajmy do tego rewelacyjna fizykę, pozwalającą na manipulowanie przedmiotami, podnoszenie ich i walkę nimi (możemy nawet podnieść ucięta kończynę albo kość i nią okładać przeciwnika). Silnik graficzno-fizyczny Severance nie ma sobie równych. Gra jest bardzo brutalna- dekapitacje kończyn oraz strumienie krwi to żaden rarytas, zresztą nawet nasz bohater odnosi widoczne gołym okiem rany.
Rozwój postaci- prosty, żeby nie powiedzieć prostacki- zabijanie stworów daje doświadczenie, które co jakiś czas owocuje awansem o poziom. Zwiększa się wtedy liczba punktów życia oraz współczynnik zmęczenia. Ta ostatnia opcja jest bardzo ciekawa, bo dodaje realizmu- nie możemy machać beztrosko narzędziem mordu, bo po pewnym czasie zabraknie nam tchu. Każda broń wymaga innej ilości wysiłku fizycznego- na początkowych poziomach możemy darować sobie machanie czymś większym niż mieczyk czy mały toporek- wielką halabardę ledwo udźwigniemy. Oczywiście zależy to też od wybranej postaci- barbarzyńcy łatwiej wywijać Claymorem niż rachitycznej amazonce, która z kolei lepiej posługuje się łukami i dzidami.
Dźwięk- świetna mroczna potęgująca uczucie zagrożenia muzyka. Dźwięki też dobre. Nie mogę się do niczego przyczepić.
To co napisałem nie zachęci pewnie fanów bardziej tradycyjnych RPG do gry, swoja uwagę na Severance: Blade of Darkness zwrócą raczej maniacy Diablo, Rune a nawet gier FPP, ale musze powiedzieć że ja, fan Fallouta czy Might and Magic przechodziłem tę grę z zapartym tchem, bawiąc się świetnie. Doskonałe odprężenie w klimatach lekkiego hack & slash RPG, dodatkowym plusem niech będzie chyba najlepiej w historii gier odtworzony klimat Howardowskiego heroic fantasy. A więc za miecz i na spotkanie z przygodą!
Plusy: grafika, walka, atmosfera, muzyka
Minus: brak rozmów, prostackie statystyki, liniowość misji
Moja ocena: 4/5
Obrazki z gry:
Dodane: 03.08.2002, zmiany: 21.11.2023