Langrisser IV: The Art of The Swords War |
|
Wydania |
1999() 2011() |
Ogólnie
|
Czwarta część Langrissera wydana oficjalnie tylko w Japonii. Poprzednie części zawitały na Genesis (w zachodniej części świata wydawane były jako Warsong), SNES i PC Engine CD. Sama gra to popularne połączenie strategii i rpg- czyli rpg taktyczne. Nasza postać pomyka od walki do walki, które są rozgrywane na osobnych planszach. Zachowane są przy tym erpegowe zasady- rosną jej levele, zdobywa doświadczenie itp. Angielskie tłumaczenie - już jest!
|
Widok
|
izometr
|
Walka
|
turówka
|
Recenzje |
"Niech ramię Pana Świtu chroni nas przed Ciemnością,
a jego wielki Miecz Sprawiedliwości niechaj nas broni.
Daj Smokowi znowu wędrować na wichrach czasu"
(Ishamael, Księga Mieczy)
Langrisser IV jest strategią rpg wydaną parę lat temu na PSX. Na początku miałem do tej gry mieszane uczucia. Z jednej strony to następca Langrissera 1 (Snes) mojej ulubionej gry, z drugiej strony zaś zmieniony został znacznie system walki oraz język gry. Lecz to zgubne wrażenie minęło po kilku godzinkach gry. Od gry oderwałem się dopiero nad ranem, kiedy to musiałem wyjść do pracy. Gra posiada klimat i to coś, czego brakuje wielu grom. Jest to miodność- dla mnie osobiście najważniejszy element gry. Co obecnemu graczowi po przepięknej grafice i czystym dźwięku jeśli gra, za którą słono buliliśmy jest nudna i wtórna. Co prawda Langrisser IV powtarza pewne schematy, ale dzięki kilku możliwościom wyboru strony konfliktu i wciągającej fabule oraz wspaniałemu systemowi walki uzależnia gracza na wiele godzin.
Około 90% gry stanowi walka, zaś pozostałą cześć rozmowy. Niektórzy zapewne pomyślą po co tyle tekstu w strategii. Ale jest w tym pewny haczyk. Chodzi mianowicie o możliwość romansowania z pięknymi wojowniczkami (Angelina ^^"). Nie jest to wcale takie łatwe jak się wydaje, zaś nasze stanowisko odnośnie wojny i stosunek do życia odgrywają dużą rolę. Niektóre cenią charakter inne zaś cechy nabyte np. odwagę dlatego polecam zerknąć na solucję- opisany jest tam cały wątek odnośnie romansów, a także co najważniejsze fabuła i cele misji . Nawet jeśli jesteście przyzwyczajeni do grania bez solucji, to polecam przynajmniej zerknąć na cele misji, bo bez nich daleko nie zajdziecie.
Bohaterowie - są główną siłą armii. Niesamowicie potężni, mogący rzucać zabójcze zaklęcia. Co ciekawe zarówno wojownik jak i np. najemnik mogą rzucać czary zarówno magii ofensywnej jak i kapłańskiej. Możemy stworzyć rycerza władającego magią elementarną 1 poziomu. Są to co prawda słabe czary, ale twój główny heros może używać np. Kuli Ognia równie skutecznie co mag rzucający Meteor (najpotężniejszy czar magii ofensywnej). Tak na przykład zrobiłem w 1 części gry i był to rozsądny wybór. Każda postać po zdobyciu 10 poziomu może awansować o jedną klasę wyżej. Każda klasa daje zaś bonus do ataku, obrony, ruchu, many oraz odporności na żywioły. Oprócz tego dostajesz do dyspozycji nowe jednostki bojowe.
Walka - odbywa się w trybie turowym. Jest on odmienny od tego z pierwszej części. Cześć pierwsza miała to do siebie, że mogliśmy bez ograniczeń wybierać jednostkę, którą mieliśmy zamiar użyć. Tutaj zaś musimy walczyć według kolejki dyktowanej przez komputer. Oprócz walki na mapie możemy znaleźć różne przedmioty zmyślnie poukrywane. Dużą role odgrywa też taktyka, co stawia przed graczem dodatkowe wyzwania. Nie radzę atakować piechotą jazdy, bowiem jeśli stoi ona na wzgórzu z naszej jazdy zostanie tylko wspomnienie, ale jak najbardziej możemy użyć pikinierów, których piki zatrzymają jazdę. Następną ciekawą informacją wartą odnotowania jest pole dowodzenia Herosa. Oprócz tego, że znajdujące się jednostki dostają bonus do ataku i obrony, zwiększa się także ich mobilność. Odwrotnie jest zaś gdy znajdą się poza zasięgiem herosa.
Grafika - jest śliczna. Nastąpił tu znaczny postęp w porównaniu z częścią pierwszą. Jednostki są pięknie wymodelowane, ataki herosów zaś wyjątkowo ładne. Sceneria w której rozgrywa się walka zachwyca starannością oraz dokładnością. Mi osobiście bardzo kawaii wydały się portrety kobiet które są ręcznie malowane (Elfka w sklepie ^^").
Muzyka - hmm jest ona co najmniej średnia. Nie przeszkadza, ani za bardzo nie wpada w ucho.
Ogólnie podsumowując polecam tą grę każdemu, komu znudziły się obecne wtórne gry i ma ochotę na odrobinę rozrywki i zapomnienia. Spróbujcie, a na pewno nie pożałujecie.
Plusy:
+ grafika
+ fabuła
+ system walki
+ możliwość romansu oraz wyboru kilku stron konfliktu
Minusy:
- średnio wypadająca muzyka przy całości
- drobne niedociągnięcia
- AI przeciwnika
Moja ocena: 9/10
Obrazki z gry:
Dodane: 22.09.2002, zmiany: 21.11.2013