Zoids 2: Heric VS Guylos

Zoids 2: Heric VS Guylos (JAP)

Wydania

Ogólnie

Na początek słówko wyjaśnienia: z niewyjaśnionych powodów szczerze i niezmiernie nienawidzę wielkich robotów o kształtach zwierzęcych. Być może ma to związek z traumatycznymi przeżyciami z dzieciństwa, ale nie chcę o tym teraz rozmawiać, pozostańmy przy fakcie że na widok dinozaurobota dostaję dreszczy obrzydzenia. Po takim wstępie łatwo wam będzie zgadnąć, co sądzę o tej grze. Choć raz jestem zadowolony, że jakiś tytuł z Japonii nie doczekał się tłumaczenia na język angielski. Gra to strategia turowa w stylu Super Robotsów. Intro - cienkie - planeta zamieszkała przez walczące ze sobą roboty zostaje trafiona meteorytem i roboty zaczynają walczyć jeszcze intensywniej. Mapki są fatalne - brzydkie, mało czytelne, a ikonki oddziałów wołają o pomstę do nieba. Walki - te zrobione porządnie, animowane starcia stanowią serce tego tytułu, ale cóż - ukazują walczące zwierzoroboty - a to jest nie do przyjęcia. Argh.