Uncharted Waters: New Horizons

Za oknami śnieg, na biurku stos książek, a tu trzeba wziąść się do pracy i napisać recenzję. Tylko za co się tu zabrać? Wchodzę na stronkę naszego przyszłego imperatora i rozglądam się w co by tu można zagrać i zrecenzować. Przeglądając dział PSX dochodzę do gry Uncharted Waters II. Od razu przykuła moją uwagę, ale widząc, że jest tylko wersja japońska postanowiłem poszukać czy nie jest ona dostępna na inne platformy w bardziej przyswajalnym języku. I tak oto znalazłem Uncharted Waters - New Horizons na platformę Super Nintendo, wydaną w języku Szekspira, dzięki czemu będziecie mogli przeczytać tę recenzję :)

Otóż gra ta to RPG, w którym będziemy podróżować po całym świecie statkiem w celu odkrywania go, handlowania towarami oraz łupienia i grabowania niczym piraci. Akcja toczy się w czasie wielkich odkryć geograficznych i pózniej, kiedy to największymi potęgami na wodach byli Anglicy, Hiszpanie, Porugalczycy itp., a ty graczu będziesz mógł jedną z sześciu dostępnych postaci wkroczyć w ten świat pełen przygód, okrutnych piratów i pięknych kobiet. A do wyboru będą:

1. Joao Franco - syn portugalskiego księcia, podróżuje po świecie w celu odnalezienia zagionionej Atlantydy.
2. Catalina Eranzto - oficer marynarki hiszpańskiej, opuszcza ją aby zostać piratem i pomścić tajemniczą startę narzeczonego i
brata.
3. Otto Bayness - brytyjski korsarz, wyznaczony przez króla Henryka VIII do sekretnej misji mającej na celu zniszczenie hiszpańskiej floty.
4. Ernst Von Bohr - niderlandzki geograf, zatrudnoniy przez kartografa Mercatora w celu poszukiwania dalekich lądów i stworzenia mapy całego świata.
5. Pietro Conti - włoski podróżnik, wędruje po świecie w poszukiwaniu skarbów i nieznanego, aby splacić dług pozostawiony przez ojca.
6. Ali Vezas - turecki kupiec, dorastał jako sierota w ubóstwie, zrządzeniem losu otrzymuje kupiecki statek i szansę na fortunę.

Wybór ten jest o tyle ważny, że dana postać ma inny cel główny oraz sposób w jaki go ma osiągnąć. Dla przykładu Otto Bayness, będzie głównie staczać morskie potyczki, a taki Ali Vezas handlował towarami w wielu portach. Oczywiście każdą postacią można handlować, walczyć i odkrywać świat, ale poszczególny bohater ma lepsze predyspozycje do poszczególnej czynności. Jak już jestem przy tym, warto przyjrzeć się jakie cechy posiada nasza postać oraz nasi oficerowie, których mamy albo od początku rozgrywki albo najmujemy ich w barach całego świata. Dwa paski doświadczenia - jeden związany z walką, a drugi z podróżą, im więcej walk stoczymy lub przepłyniemy statkiem tym większy będzie lvl. Są także umiejętności specjalne np. handel, kartografia itd. oraz kilka innych statystyk. Bohater posiada również takie wspólczyniki jak sława, stosunek państw czy też ranga oraz ekwipunek. Wracając do oficerów, będą oni o tyle pomocni, że dzięki nim możemy mięć większą ilość statków, czy też możliwość przydzielenia ich do naszego statku w celu wykonywania różnych poleceń.

Wspomniałem o statkach, czyli o dość istotnym elemencie gry. Występuje ich dość duża grupa - od malutkich cogów do ogromnych galeonów. Każdy z nich ma różne statystyki, zaczynając od ilości miejsc dla załogi lub armat, kończąc na prędkości i ładowności. Oczywiście w każdym z portów możemy zakupywać nowe okręty, sprzedawać stare lub modernizować posiadane dodając np. gustowną figurę dziobową w postaci złotego smoka oraz zmieniać jego nazwę np. na Czarną Perłę :).

Warto teraz zająć się miastami. Mamy ich kilka rodzajów: stolice, zwykłe miasta oraz port zaopatrzeniowy. Stolice różnią się tylko tym od zwykłych miast, że znajdują się w nich siedziby głów danych mocarstw. A tak w każdym mieście znajdują się: port, stocznia, bar, motel, handlarz towarami, wróżka, gildia, szkoła. Są również budynki występujęce tylko w poszczególnych miastach: bank, handlarz przedmiotami, kartograf itp. Nie będę opisywać każdego z budynków, bo ich przeznaczenie jest znane. Poruszać się w miastach będziemy w trybie izometrycznym, mając okazję do rozmowy z ich mieszkańcami, którzy głównie udzielać będą różnych przydatnych informacji.

Czas nadszedł aby opisać trzy główne czynności w grze:
1. Handel - czyli prosta zasada "kup taniej, sprzedaj drożej", nie jest to takie proste, należy znać gdzie jaki produkt jest wytwarzany i gdzie można go najlepiej sprzedać, jest to najtrudniejszy sposób na zdobywanie pieniędzy i nim najmniej się zajmowałem w przeciwnieństwie do dwóch pozostałych.
2. Odkrywanie - tutaj należy odkrywać cały świat w celu tworzenia mapy za co dostajemy kasę od kartografów oraz poszukiwanie tajemniczych wiosek, w których znajdują się cudy i ciekawostki świata, i te informacje sprzedajemy danej gildzie otrzymując za to znaczne profity, a odnaleźć można takie miejsca jak Wielki Mur Chinski, Piramidy czy tez takie zwierzaki jak kangury lub ptaka dodo.
3. Walka - najbardziej emocjonujący sposób na zyskanie fortuny, mając list kaperski możemy atakować statki w imieniu danego państwa lub bez niego ale wtedy zostajemy pospolitym piratem; kiedy zaatakujemy jakiś konwój przeniesiemy się na pole walki, na którym znajdują się nasze i przeciwnika statki, walka jest prowadzona turowo, statki mogą do siebie strzelać z armat, ale najlepszym sposobem na zwycięstwo jest abordaż głównego statku przeciwnika, gdzie znajduje się wrogi kapitan, gdy tego dokonamy przenosimy się na nowy ekran, gdzie widoczne są dwie pojedynkujące się postacie kapitanów, walka prowadzona jest turowo za pomocą kart walki i obrony, ważne jest jaki ekwipunek ma nasza postać oraz ile załogi posiada nasz statek, gdy już wygramy pojedynek to automatycznie poddają się inne statki wroga, po tym wszystkim możemy przejąć tyle statków przeciwnika ilu mamy oficerów oraz cały towar jaki przewoziły.

Tak oto przedstawia się główny zarys gry, w której mamy dość dużą swobodę działania, a rozwiązywanie głównych wątków fabuły każdej postaci jest bardzo ciekawe. Gra posiada kilka fajnych smaczków, ale te warto jest poznać samemu :)

Co do grafiki nie jest to coś super nadzwyczajnego, ale nie przeszkadza ona w rozgrywce, a warto zaznaczyć, że miasta w różnych częściach świata różnią się wyglądem budynków oraz mieszkańców co jest bardzo pozytywne. Również portrety postaci przypadły mi do gustu. A muzyka to proste snesowskie dźwięki, które niektórych mogą razić, ale na tle SNES jest całkeim dobrze.

Podsumowania nadszedł czas :) Jest to gra niekoniecznie dla fanów RPG, ale i takie elementy oczywiśćie w niej znajdziemy oraz dla tych, którzy zagrywali się w Pirates!. Uncharted Waters oferuje dość swobodną i luźną rozgrywkę na długi czas, wypełnioną dalekimi podróżami, licznymi potyczkami oraz handlem na szeroką skalę.

Moja ocena 8/10