Druga część tetralogii, z której na TRS-80 wedle moich badań ukazały się tylko trzy części. Prosta, pikselowata grafika, zwiedzanie generowanych losowo lochów w poszukiwaniu generowanego losowo artefaktu. Lochy trzeba sobie pracowicie odkrywać, a zasięg wzroku jest niewielki - coś jak w rogalikach. Druga część ukryła złośliwie przed graczem piękne współczynniki z części pierwszej (tudzież nie udało mi się ich znaleźć), doszło za to milion nowych komend do wykorzystania (i zostały przystępnie przedstawione aż na czterech ekranach wyliczanki w grze!).