
A przynajmniej jego pierwszy tydzień. Tym samym, zaległości PC-towe mamy nadrobione, teraz tylko przysiąść i zobaczyć, co przegapiłem na konsolach. To zazwyczaj jest mniejszy ból, a właściwie wcale tam bólu nie ma, ale czasu i zapału już dziś nie wystarczyło. Muszą więc mam wystarczyć te oto nowości:
- Tortured Hearts: Or How I Saved The Universe. Again. (PC) - 12 lat pracy jednego autora - i to widać - ale nie przeszkadza mu to życzyć sobie za grę prawie 150 zł;
- Skyfall (PC) - zwykły rpgmaker;
- RPG Idle (PC) - tytuł mówi sam za siebie, grafika szczątkowa;
- The Sealed Ampoule (PC) - dungeon crawler z elementami farmienia w niecodziennej oprawie graficznej;
- Loop Hero (PC), (Macintosh) - zbierający same wychwalające pod niebo recenzje rogalik z kartami;
- Asdivine Cross (PC) - rpgmaker z serii, która ma już chyba z pięć odsłon;
- ChessLocke (PC) - to było nieuniknione - połączyli szachy z rpg - z figurami, które zyskują nowe zdolności i dostają xp za zbicie przeciwnika;
- Dwarf Journey (PC) - rogalikowy platformer z losowo generowanymi poziomami;
- Soul of Giga (PC) - prosty zdaje się mobilny tytuł o zbieractwie i naparzaniu się z tymi złymi;
- Unlikely Heroes (PC) - typowy rpgmaker;