10000000 |
|
Wydania |
2013( Steam) |
Ogólnie
|
miszmasz gatunkowy, w zasadzie puzzle typu 'dopasuj 3' z delikatnymi elementami rpg
|
Widok
|
boczny
|
Walka
|
czas rzeczywisty, dopasuj 3
|
Recenzje |
Niekonwencjonalna gra logiczna, połączona z moim ulubionym gatunkiem RPG, to przepis na zdobycie moich pieniędzy oraz gwarancja świetnej zabawy. Tak jest właśnie w tym przypadku.
Grafika w tej grze to rzecz drugorzędna, muzyka tylko dopełnia całości i można o niej zapomnieć już po chwili, za to pomysł na rozgrywkę jest nie banalny i wciągający. Z nieznanych powodów zostaliśmy uwięzieni w lochu, budzimy się ze snu, wstajemy z wygodnego łóżka i zamiast naszego pokoju otaczają nas surowe ściany lochu. Tak zaczyna się nasza przygoda...
Rozgrywka polega na jak najdłuższym przeżyciu podczas podróży przez lochy, na naszej drodze spotykamy różne potwory, zamknięte drzwi, skrzynie, co jakiś czas są też oczywiście bosowie. Brzmi bardzo klasycznie, oczywiście z potworami musimy walczyć za pomocą magii lub miecza a skrzynie i drzwi otwierać. Im dalej w podziemia tym walki i wyzwania są trudniejsze, znowu klasyka. To co wyróżnia tą grę od innych pixelartowych RPG to logiczny sposób prowadzenia walki z presją czasu w tle. Musimy za pomocą klocków tak przesuwać poziome i pionowe rzędy, aby połączyć minimum trzy klocki miecza, tarczy, magii itp co powoduje określone działanie np. trzy miecze to atak mieczem, trzy różdżki to atak magią. Im więcej (max.5) tym większe obrażenia zadamy i szybciej pokonamy wroga, otworzymy skrzynię czy też zdobędziemy więcej surowców. Brzmi skomplikowanie, ale w praktyce jest proste i przyjemne, o ile lubicie puzzle.
Po śmierci(A ginie się tu często) całe zdobyte złoto, doświadczenie oraz surowce pozostają i posłużą nam w drugiej części rozgrywki jaką jest rozwój naszej bazy. Początkowo dostępnych jest kilka komnat, za zdobyte drzewo i kamień ulepszymy stare i zbudujemy nowe komnaty, za doświadczenie rozwiniemy nowe zdolności, a za złoto zakupimy nowe miecze, tarcze, różdżki i napoje magiczne. Wszystko po to, aby ponownie wyruszyć do podziemi i tym razem zajść jeszcze dalej.
Podziemia mają kilka poziomów, dodatkowo na każdym poziomie mamy szereg questów do wykonania, które wyświetlają się przed rozpoczęciem podróży, a za które dostajemy dodatkowe premie. A to mamy uzbierać 500drewna, a to zabić bossa, zadać 3 razy krytyk mieczem przy jednym przebiegu, zabić jednym ciosem potwora itp. Jest tego dość sporo i powoduje, że poza głównym celem którym jest zdobycie tytułowych 10 000 000 milionów punktów w jednym przebiegu, mamy cele pomniejsze.
Gra zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie, zazwyczaj podchodzę sceptycznie do pixelartowej grafiki, bo często autorzy wykorzystują ją, aby tłumaczyć braki w rozgrywce. Tutaj nic takiego nie ma miejsca. Gra jest satysfakcjonująca od początku do końca. Daje graczowi wyzwanie, które z początku wydaje się nie możliwe do wykonania, jednak po pewnym czasie gracz podejmuje rękawicę.
8,5/10
Czasami potrzebujesz immersji, aby fabuła pozwoliła Ci pobyć na moment w innym świecie. Chcesz aby bohater gry stał się drugim Tobą albo poznawać niuanse jego psyche i patrzeć na dylematy moralne, które ma przed sobą. Pragniesz zakończenia (najlepiej kilku), które pozbawią Cię snu na kilka dni. No więc... Tego tu nie znajdziesz.
Mamy tu do czynienia z grą typu "dopasuj 3" w tej odmianie, gdzie przesuwamy całe wiersze i kolumny zamiast zamieniać miejscami konkretne pola. Po ustawieniu w pionowej albo poziomej linii 3 albo więcej pół z tym samym wizerunkiem powodujemy ich zniknięcie. Ot, cała metodologia grania w tego typu gry. Tutaj jednak wszystko odbywa się na bieżąco, bez podziału na tury. I ewidentnie czeka nas porażka - partia nie będzie trwać wiecznie, polegniemy. Rzecz w tym aby uzbierać te 10 milionów punktów przed porażką. Za pierwszym podejściem do tytułu - awykonalne. Ale, ale: co rozgrywkę możemy rozbudowywać lochy o salę treningową czy też różne zbrojownie czy też laboratorium z miksturami. Surowiec na rozbudowę gromadzimy poprzez dopasowania, naturalnie. Bo porażka oznacza tylko przerwę: złoto, surowce i przedmioty zachowujemy po rajdzie. Choć w przypadku przedmiotów warto pamiętać, że tylko na czas aktualnej sesji gry - po wyjściu z niej znikają z kieszeni. Za to rozbudowane instalacje czy też ulepszenie oręża czy nabycie przez postać pasywnych umiejętności pozostają. Wiem, brzmi to skomplikowanie, ale gra jest banalna w obsłudze i wymagająca jeżeli dążymy do mistrzostwa.
Grafika i dźwięk stylizowane na produkcje z lat 80 - tych. "Byle było wiadomo co jest czym" - zgadując zamysł grafika. "Może by tak coś poplumkało, tak kilka różnych kawałków" - dodał kompozytor muzyki. "Babciu, dlaczego masz takie duże oczy?" - zapytał Kapturek. A nie, to inna bajka, przepraszam... Fabułę właściwie to sobie możemy w szczegółach wymyśleć samodzielnie. Fajne jest wynajdowanie odniesień do gier fabularnych i reszty nerd-kultury. Ja tam się kilka razy uśmiechnąłem przy tym czy owym.
Jest to produkcja dobra jak ma się kwadrans wolnego czasu do kawy przed wyjściem rano z domu, albo ochotę na odprężenie się przy niezobowiązującej grze. Po to powstała ta gra i myślę, że cel realizuje sprawnie.
ZALETY:
+ Żarty dla wtajemniczonych
+ Prostota rozgrywki
+ Satysfakcja z rozbudowywania i rozwoju postaci
+ Ma osiągnięcia
WADY:
- Jeżeli bolą Cię ostentacyjnie pokazywane piksele...
- Brak aktywnie używanych umiejętności, jak choćby w grach serii Puzzle Quest
- Cena
Osoby, które grałyby w tę grę:
- Pitagoras
- John Locke
- William Wallace
Osoby, które nie grałyby w tę grę:
- Babilończyk Mani
- Tomasz Torquemada
- Vladimir Putin
Obrazki z gry:
/obrazki dostarczył JRK/
Dodane: 21.11.2013, zmiany: 17.06.2022
Komentarze:
Jak coś to powstała kontynuacja równie świetna co "10 Milionów" - You Must Build A Boat
LukegaX
[Gość @ 21.06.2022, 08:50]
Skoro w żadną, to w tą również, więc dobry przykład.
[Ksiadz_Malkavian @ 11.03.2021, 00:42]
Putin w żadną grę by nie grał. To zły przykład;)
[mg-mat @ 09.03.2021, 01:07]