Half-Minute Hero: Super Mega Neo Climax Ultimate Boy (PC)

Half-Minute Hero: Super Mega Neo Climax Ultimate Boy

Wydania
2012( Steam)
2012( Steam)
2012( Steam)
2012( Steam)
2012( Steam)
2012( Steam)
Ogólnie
gra zręcznościowo-logiczna z elementami RPG. Typowe królestwo fantasy. Mroczny Lord wszedł w posiadanie zaklęcia, które za 30 sekund wysadzi wszystko w diabły. Zadaniem naszego bohatera jest przebić się do jego zamku i skopać mu siedzenie zanim zdąży tego dzieła dokonać. Biegamy więc po mapie, pokonujemy potwory (walka jest automatyczna) w celu zdobywania poziomów i gotówki, tę ostatnią wydajemy na zioła leczące i nowy ekwipunek, a także składamy ofiary bogini czasu, aby zresetować limit 30 sekund. Każda kolejna ofiara musi być jednak wyższa, więc nie można robić tego w nieskończoność, a należy wykonać zadanie jak najszybciej, w sposób optymalny zarządzając czasem, odpowiednio wybierając trasę i kolejne czynności.
Widok
izometr
Walka
czas rzeczywisty (automatyczna)
Recenzje
mg-mat
Autor: mg-mat
29.01.2021

Half Minute Hero: Super Mega Neo Climax Ultimate Boy - to gra, której przeczytanie tytułu może zająć 30 sekund, jeśli się zająkniecie parę razy, czyli dokładnie tyle, ile mamy czasu na pokonanie poziomu w tej grze. Jest to lekki RPG z unikalnym pomysłem na rozgrywkę, podszyty eleganckim humorem ze szczyptą sarkazmu. Właściwie jest to zremasterowana wersja gry, a raczej serii gier, ale nie wybiegajmy za bardzo do przodu, wszystko w swoim czasie jak to mawia Bogini czasu:).

Zaczynamy jako przypadkowy bohater w jednym z królestw. Po obraniu sobie imienia, właściwie od razu dowiadujemy się, że jakiś zły lord właśnie zaczął inkantację zaklęcia, które zniszczy cały świat, a my mamy 30 sekund, aby go powstrzymać. Jak zapewne możecie się domyślić, samo ogarnięcie interfejsu może zająć sporo więcej, tak więc nasza pierwsza próba z góry skazana jest na porażkę. Świat wybucha w spazmach ognia, a my wraz z nim.... no prawie, bo na 0,00000001 sekundy przed naszą śmiercią czas staje w miejscu, a na scenę wkracza Bogini czasu. Proponuje nam prosty układ. Ona cofnie czas dokładnie o 30 sekund, a my go uratujemy. Czas to pieniądz jak to mawiają, więc po pierwszym cofnięciu czasu, każde kolejne będzie już płatne. Mając już układ z Boginią, życie gracza staje się prostsze, a ta niejako za darmo zatrzymuje licznik czasu w wioskach, miastach itd. Pozwala to spokojnie robić zakupy, czy też przemyśleć kolejny ruch. Biegamy więc po mapie, wdając się w bójki, aby levelować postać i zarabiać kasę, a kiedy czas zbliża się do zera, wskakujemy do miasteczka, czy też wioski, aby pomodlić się za ciężko zarobione melony przy posągu Bogini. Aby nie było za łatwo, każde kolejne cofnięcie czasu jest droższe, a zadaniem gracza jest jak najszybsze pokonanie złego lorda, najlepiej wcale nie resetując czasu, co zależnie od poziomu też jest możliwe. W zależności od naszego wyniku otrzymamy inny tytuł bohatera (np. Zbalansowany Bohater, Heroiczny Bohater itp.) , a nasze osiągnięcia zostaną wciągnięte na oficjalną tablicę wyników. Za każdy ukończony poziom dostaniemy też nagrodę w postaci jakiegoś przedmiotu. Po pokonaniu złego ruszamy do kolejnej krainy, gdzie kolejny zły lord zaczął inkantować zaklęcie zniszczenia itd.

Każdy poziom to inny zły lord, a to mega żółw stwierdza, że chodzi za wolno i w życiu nigdzie nie dojdzie, więc postanawia zniszczyć świat zaklęciem, a to znowu jakiś potwór z bagien stwierdza, że świat go nie kocha i postanawia go zniszczyć itp. Podczas naszych przygód spotkamy też postacie, które okazjonalnie się do nas przyłączają, zadania poboczne czy też możemy odkrywać alternatywne sposoby na pokonanie złego. Każdy etap posiada co najmniej dwa unikatowe sposoby na przejście go, co dodatkowo urozmaica rozgrywkę. Gra śmieje się ze stereotypów, gier RPG i z samej siebie, więc poza ciekawą rozgrywką, humor jest takim drugim dnem, które pcha nas do pokonywania kolejnych etapów. Walka w grze odbywa się automatycznie, ot nasz bohater leci z lewa do prawa, machając mieczem, toporkiem, czy packą na muchy (lub z czymkolwiek innym, w co go wyposażymy) siekając potwory. Jedyne co gracz jest w stanie zrobić, to uciec z pola bitwy oraz jeśli posiada akurat przy sobie zioła lecznicze, to wyleczyć postać. Nie przeszkadza to w cieszeniu się z gry, bo jak już wcześniej pisałem, gra stoi głównie humorem oraz ciekawym projektem poziomów, które są taką swoistą mini zagadką logiczną.

Na wstępie pisałem, że jest to zremasterowana wersja serii gier o różnym pomyśle, które łączy jedna historia i tak jest w istocie, tyle że nigdzie to napisane nie jest w menu głównym. Po przejściu podstawowego Hero 30 odblokowujemy Evil Lord 30, a właściwie historię złego lorda skróconą do jednego etapu, następnie mamy historię Princess 30 też skróconą do jednego etapu i jeszcze kilka innych. Jak to się ma do serii gier? I tu małe zaskoczenie, które odkryłem zupełnie przypadkiem. Kiedy przełączymy grafikę w menu na pikselową, możemy rozegrać historię złego lorda składającą się z 30 etapów! Podobnie jest z historią księżniczki oraz rycerza. Daje to dodatkowe 90 poziomów, ale tylko w wersji pikselowej. W wersji zremasterowanej te gry są skrócone do jednego etapu, a dodatkowo koncept rozgrywki jest niemal identyczny z Hero 30. Tymczasem Evil Lord 30 classic to wariacja gry oparta na zupełnie innych zasadach, a Princess 30 może rozśmieszyć już samym pomysłem na rozgrywkę. Specjalnie nie piszę na czym polegają te gry, aby każdy odkrył to samodzielnie. Trudno powiedzieć, czy twórcy poszli zwyczajnie na łatwiznę bo, pomimo że fajnie zagrać w klasycznego złego lorda, to pomysł na rozgrywkę faktycznie nie sprawdza się tak dobrze, jak w Hero 30. Możliwe więc, że zabieg ten był celowy. Szkoda tylko, że właściwie nigdzie nie jest to napisane i gdyby nie przypadek, to nie odkryłbym tych 3 gier, ukrytych w tej wydawać by się mogło jednej grze. Czy normalni twórcy tak robią?:).

PODSUMOWANIE:

Half Minute Hero to ciekawy RPG z oryginalnym pomysłem na rozgrywkę oraz dużą dawką humoru. Dobry projekt poziomów zachęca do odkrywania alternatywnych dróg przejścia, a dodatkowe "ukryte" gry, zwiększają miodność tego tytułu. Gra udowadnia, że 30 sekund to czasami wystarczająco długo, aby uratować cały świat, chociaż zapewniam was, że w rzeczywistości z grą spędzicie kilka, a może nawet kilkanaście godzin. Czas jest względny, jak to mawiał pewien "świr"...:)

PLUSY:

+ Projekt poziomów
+ Pomysł na rozgrywkę
+ Ukryte gry w grze
+ Humor

MINUSY:

- Poza Hero 30 w wersji remaster reszta gier skrócona do jednego etapu.

Moja ocena: 8/10

tekst poczytać można również na: https://steamcommunity.com/id/mg_mat/recommended/214830/


Zapraszam do obserwacji naszego kuratora:
https://store.steampowered.com/curator/26553378/


Obrazki z gry:

Dodane: 30.12.2017, zmiany: 29.01.2021


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?