Incubation: Battle Isle Phase Four (PC)

Incubation: Battle Isle Phase Four

Incubation: Battle Isle Faza Czwarta
Incubation: Time is Running Out
Wydania
1997( Box)
1997( Box)
2000( Box)
Ogólnie
Jeszcze jeden klon starego XCOM (tudzież UFO) i nawet też z kosmitami - a więc strategia turowa z ekwipunkiem i rozwojem współczynników.
Widok
izometr
Walka
turówka
Recenzje
Seymour
Autor: Seymour
18.06.2020

Inkubacja to turowa strategia RPG opracowana przez Blue Byte i wydana na system Windows w 1997 roku . W grze gracz kontroluje oddział 8 żołnierzy w 30 misjach przeciwko zagrożeniu dziwnym wirusem atakującym ludzką kolonię Scayra. Wirus powoduje, że ludzie mutują się w bestie zwane Scay'Ger, które atakują każdego, kto nie należy do ich gatunku. Drużyna musi przebić się przez miasto Scay-Hallwa, znajdując po drodze niewielką liczbę ocalałych. Bitwy są turowe; podczas każdej tury każdy żołnierz ma 3 Punkty Akcji, które wyczerpują się przy każdym ataku, ruchu lub interakcji z otoczeniem. Żołnierzy można również umieścić w „trybie ochronnym”, co pozwala im atakować podczas tury wroga. Pomiędzy misjami można ulepszać wyposażenie lub rekrutować żołnierzy, aby zastępowali ofiary.

Ekwipunek
W Grze będziemy mogli używać różnych rodzajów broni, zbroi i akcesoriów. Do dyspozycji dostaniemy m.in. działa plazmowe, miotacze ognia, mechaniczne zbroje, apteczki, wzmacniacze energii czy odrzutowe plecaki. Musimy także umiejętnie zarządzać pozyskanymi surowcami, wynalazkami oraz dostępnymi budowlami.

Fabuła
Rozgrywka bazuje na punktach ruchu. Marines możemy ruszać w dowolnej kolejności, gdy jednak przejdziemy do następnego, nie wykorzystane punkty ruchu są stracone (chyba, że nie zużyliśmy żadnego). Nie "podpakowany" sterydami czy wszczepami, Marines ma ich tylko trzy, jednak większość akcji kosztuje jeden punkt, za wyjątkiem ustawienia żołnierza na Aktywnej Obronie, która wymaga co najmniej dwóch punktów (może wtedy strzelać dowolną ilość razy w czasie tury wroga - jeden strzał obrońcy przypada na jedną akcję atakującego) - oraz obrotu, który jest darmowy. Postacie zawsze chodzą przodem, ale można po zakończeniu ruchu Komandosa obrócić. Nie można kucać, skakać, czołgać się ani wspinać - plansze są jednak tak zaprojektowane, że nie ma to znaczenia, a kucanie przy wybuchu rakiety czy ataku kłami, też niewiele pomaga. Marines może za to latać, gdy ma plecak rakietowy, co przydaje się do szybkiego wychodzenia na tyły wroga, zdobywania zapasów, rekonesansu czy ewentualnie gwałtownej śmierci.

Między większością misji można uzupełnić ekwipunek i ewentualnie zwerbować nowego marines. Podstawą rozliczeń za nowe cacka są punkty zaopatrzenia, które można zdobyć podczas misji przez szperanie w walających się czasami skrzyniach. Dodatkowo jednak (bardzo miła nowość) marines musi się wykazać odpowiednim zaawansowaniem w umiejętnościach wymaganych przez dany gadget. Umiejętności jest dokładnie sześć i obejmują broń (osobno lekką i ciężką), medycynę, technikę, poruszanie się i dowodzenie. Ich poziom jest ściśle powiązany z punktami doświadczenia przyznawanymi za przeżycie misji i (prawie) każdego zabitego wroga - dziesięć takich punktów zmienia się w jeden punkt umiejętności, o który można zwiększyć dowolną z nich. Do zwiększania umiejętności służą też promocje - dostaje się je jednak do rozdysponowania zdecydowanie rzadziej, a poza tym jednej postaci nie można promować więcej niż trzy razy. Ze wzrostem punktów doświadczenia wzrasta też ilość punktów życia, co zwiększa szanse na polu walki, ale i tak dobrej zbroi nie zastąpi. Tak więc chyba po raz pierwszy wprowadzono tak dużo elementów klasycznego RPG, bo chociaż doświadczenie było już w pierwszym UFO, to jednak nie miało się aż takiego wpływu na rozwój poszczególnych żołnierzy, nic nie wymuszało podziału na obsługujących broń ciężką i lekką itp.

Podsumowanie
Główne cele misji trzeba realizować jak najszybciej bo podobnie jak w grze Space Hulk z 1993 napływająca fala obcych nas zaleje i skończy się to śmiercią naszych Marines. Dynamiczna kamera 3D podczas ataku obcych wywołuje dreszcze na skórze.

Jak na dzisiejsze czasy oprawa graficzna może razić ale w chwili wydania zachwycała, szczególnie że gra obsługuje 3Dfx-a, niestety na nowoczesnych windowsach nie jest to nam dane zobaczyć  (to cud że w ogóle udało mi się ją uruchomić). Oprawa dźwiękowa i muzyczna stoi na całkiem przyzwoitym poziomie, dodaje klimatu, grze gdzie liczy się tylko przetrwanie. Polecam w nią zagrać szczególnie oldschoolowym graczom.

Plusy
+ klimat „Obcego” z 2 części filmu
+ mnogość ekwipunku
+ świetna walka turowa
+ ciekawa fabuła i klimat zastraszenia

Minusy
- grafika „trąci myszką”
- im dalej tym trudniejsza
- łatwo zginąć jeśli nie ma się strategii
- nowe pokolenie graczy raczej odstraszy

Końcowa ocena to 8/10 – młodsi gracze mogą sobie odjąć 2 oczka za wymienione minusy.


Obrazki z gry:


/obrazki dostarczył Seymour/

Dodane: 18.06.2020, zmiany: 18.06.2020


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?