Tym razem już bez oszukiwania - steamowe nowości ze Steama w całości w tabelkach. Teraz tylko nadrobić ewentualne zaległości konsolowe i można się brać za pierwszy tydzień lutego. Takie niedoróbki są jeszcze do zaakceptowania :D.

• Nox Archaist (PC), (Macintosh) - stylizowane na pierwsze Ultimy, nawet literki rozmazane jak tam;
• The Book of Shadows (PC) - rpgmaker za ponad 50 zł;
• Sword of The Necromancer (PC), (Switch), (Playstation 4), (Xbox One) - dungeon-crawler action RPG with Rogue-like elements, że leniwie zacytuję autorów;
• Frontier Quest (PC) - mimo mocno rpgowych obrazków, gra twierdzi, że jest też puzzlem;
• The Demon Rush: Legends Corrupt (PC) - o mamo, ale brzydka grafika, o mamo, ponad 100 zł?!;
• Ambrosia (PC) - hentai rpgmaker od Kagura Games;
• Himeko Sutori (PC) - japoński taktyk z nietuzinkową grafiką;
• Text RPG (PC) - prosty rogalik, oparty na - zaskoczenie - tekście;

Lecimy z nowościami, same się nie nadgonią - nadal jesteśmy w styczniu, ale w końcu dotarliśmy do naprawdę wyczekiwanych tytułów (znaczy nie wszystkich, tylko tych trzech ostatnich :D):

• B100X: Auto Dungeon RPG (PC) - darmowa durnotka samo się grająca;
• Märchen Forest (PC), (Playstation 4), (Switch) - niby już kiedyś wyszło na PC, ale teraz jest to wersja jeszcze lepsza, zremasterowana i dodano wydania konsolowe;
• Citizens Unite!: Earth x Space (PC), (Playstation 4), (Switch) - gry wydane wcześniej osobno, teraz połączone w jedną całość - i zgadliście - wydane na konsolach;
• Disjunction (PC), (Xbox One), (Switch), (Playstation 4) - cyberpunk stealth-action RPG z pikselami w roli grafiki;
• Yakuza 3 Remastered (PC), (Playstation 4), (Xbox One) - chyba najlepsze wieści z początku 2021 to remastery kolejnych trzech części Yakuzy na Steamie;
• Yakuza 4 Remastered (PC), (Playstation 4), (Xbox One)
• Yakuza 5 Remastered (PC), (Playstation 4), (Xbox One)

To już drugi pogromca wampirów z literką V w nazwisku, z którym spotykamy się w grze arpg. Przypadek? Nie sądzę! A teraz oddaję już głos autorowi tekstu - mg-mat i Viktor Vran (PC).

Tytuł newsa kłamie w żywe oczy, bo został mi jeszcze ostatni tydzień stycznia do nadgonienia, ale co tam - clickbaity to podstawa biznesu wydawniczego w tych czasach. Lecimy z nowościami, nic nowego do poczytania, sorki:

• Loot Hero DX (Switch), (Playstation 4), (Xbox One) - wydane onegdaj na PC, teraz trafia na konsole - i to za grosze;
• Two Months (PC) - minecraftowy ludzik w soul-likeowym dungeonie;
• Who Needs a Hero? (PC) - kolorowa grafika, głupkowaty główny bohater i rozgrywka oparta na odpowiadaniu na pytania poprzez Tak/Nie - z jakiegoś powodu przemawia do mnie ten pomysł ;D
• Milkcraft (PC) - darmowa zżynka z Minecrafta, ale za to mocno erpegowa;
• Utawarerumono: Prelude to The Fallen (PC) - Morrak twierdzi, że to remake wydanego w Japonii w 2004 tytułu, który już w tabelkach mamy, ale jako że kosztuje to ponad 200 zł, nieprędko się o tym sam naocznie przekonam;
• Demon Keeper 2+ (PC) - darmowa turówka na kwadratowych polach, jak za starych dobryc lat;
• Ceres (MMORPG) - płatna steamowa wersja darmowej mobilnej Gacha;
• Astronarch (PC) - autobattler z dość unikalnym stylem graficznym;
• Faye/Sleepwalker (PC) - nieciekawie wyglądający action rpg na typowym silniczku Unity;
• Azure Sky (PC) - platformer z puzzlami oraz xp i levelami;
• Atelier Ryza 2: Lost Legends & The Secret Fairy (PC), (Playstation 4), (Playstation 5), (Switch) - jeszcze jedna odsłona tej dobrej i drogiej (znów ponad 200 zł!) serii;
• Kill Demons (PC) - stylizowany na retro, nawet paleta kolorów to jedynie odcienie szarości;
• You Arrive in a Town (PC) - inspirowane 'stołowymi' rpgami bitewnymi, ale nie jakimś konkretnym systemem;

Dziś Cholok dodaje kolejny tytuł do tabelek PC, który mi umknął (plus wydania konsolowe, które lądują w swoich przy okazji). Wymówka jest dość prosta: gra jest exclusivem Epica, a tam z jakiegoś powodu zaglądam czasami tylko w czwartki popołudniową pora, a nie żeby sprawdzać nowości wydawnicze :D. Z tego co można poczytać o The Sinking City (PC) jednak aż tak wiele nie straciłem. Jako mały bonusik w ramach zadośćuczynienia za brak ogarniętych nowości wydawniczych (oby mi się nie skumulowały znów!) rzut okiem od Iselora: Shadow Vault (PC) - nie wiem czemu nie dodał się automatycznie do paska po prawej :(.

Co tydzień z drżeniem serca zaglądam na forum w sobotę rano, sprawdzając, co też ograła w zeszłym tygodniu Lotheneil. I jeśli - tak jak dziś - trafia się tam rpg - jestem przeszczęśliwy. Czemu? To chyba jasne - będziecie mieli co do poczytania :D - w tym tygodniu jest to Zwei: The Arges Adventure (PC).

Przejmująca opowieść o problemach z dysfunkcyjnością procesów seksualnych, gdzie jej główny bohater dostaje od swojej towarzyszki życia szyderczy pseudonim półminotwego herosa.... A nie, jednak nie, tytuł jest zwodniczy, to jednak rzecz o giga żółwiu który postanowił zniszczyć świat. W sumie też może być ciekawe, ale ja jestem mimo wszystko zawiedzony. Half-Minute Hero: Super Mega Neo Climax Ultimate Boy (PC) i mg-mat jako autor.

Grupa Dynamic Designs wydała wersję beta angielskiego tłumaczenia gry Shiji Hero Legend (jap. Shiki Eiyuuden) na Super Nintendo. Łatka zawiera nadal parę niedoróbek, ale jest zasadniczo grywalna. Można ją pobrać ze strony autorów.

W dzisiejszym odcinku naszej niekończącej się walki z wszelkiej maści erpegami i próbami ogarnięcia i skatalogowania ich wszystkich, walki z góry oczywiście przegranej, ale przez to tym bardziej heroicznej, w głównej roli występuje, po raz juz dwudziesty (mały jubileusz!) mg-mat. A opisana przez niego gra nosi wdzięczny tytuł Hard West (PC). Również na moim kawałku frontu, dodawania zaległości konsolowych do tabelek zanotowałem niejakie postępy: 

• Banner of The Maid (Xbox One)
• Tears of Avia (Xbox One)
• Ikenfell (Switch), (Playstation 4), (Xbox One)
• Pathfinder: Kingmaker: Definitive Edition (Playstation 4), (Xbox One)
• Mortal Shell (PC), (Playstation 4), (Xbox One)
• It Lurks Below (Xbox One)

Z weekendowego marazmu wyrywa mnie Lotheneil - aczkolwiek zajęło mi dobę dodanie tej krótkiej notki informacyjnej o jej wczorajszej recenzji gry Shining Resonance Refrain (PC). Winna jest oczywiście sama sobie, bo uprawnienia do pisania tutaj jak najbardziej ma, ale jest na to zbyt leniwa :D. I dobrze jej z tym, więc moje publiczne narzekanie nawet nie zrobi na niej wrażenia, ba, zapewne nawet ucieszy :D.