Zaczął się maj...

news_imgs/2019_09_02/itcom.jpgnews_imgs/2019_09_02/cope.jpgnews_imgs/2019_09_02/straners3.jpgnews_imgs/2019_09_02/landinar.jpgnews_imgs/2019_09_02/sexy.jpg

... niedługo wakacje i... A nie, mamy już wrzesień i młodzi idą do szkół. Ha, jak myślicie że Wam współczuję, to się mylicie, bo praca bywa gorsza (choćby o ten smutny fakt, że szefostwo nie uznaje usprawiedliwień od mamy, nawet tych autentycznych, chyba że mama jest lekarzem i to jest L4). Ha, jeżeli myślicie, że Wam zazdroszczę, to się mylicie, bo za pracę przynajmniej mi płacą (co z tego, że zawsze za mało...)! A teraz nowości, lecimy naszą machiną czasu do maja:

  • It comes from hell (PC) - rpgmakerowate. Claire żyje sobie z mamą w świecie duchowym. Ale mama znika i trzeba jej szukać. Trzeba jakoś wzmocnić ciało i szukamy. Tyle wyczytałem z opisu, choć mam wrażenie, że coś umknęło w tłumaczeniu.
  • Cope Island: Adrift (PC) - rpgmakerowate i metaforyczne: gra o walce z wewnętrznymi demonami, acz bez ułatwienia z racji zdobywanego poziomu (choć rozwijamy umiejętności zawarte w losowo przypisanej nam na początku gry broni). Możliwe, że za tytulem stoi jakaś pasja autora, a nie wyłącznie typowe pomieszanie pazerności z lenistwem, co stanowi miłą odmianę.
  • Strangers of the Power 3 (PC), (Macintosh) - nie wiem jak poprzednie części, ale ta zdaje się zwyczajnym RPG bez unikalnej fabuły czy bohaterów.
  • Landinar: Into the Void (PC) - gra od twórców Convoy. Tym razem zawiadujemy statkiem kosmicznym. Jest strzelanie w kosmosie do innych statków, ale też taktyczne walki z udziałem członków załogi.
  • Sexy Heroine! (PC) - rpgmakerowate. Mimo tytułu nie spodziewajcie się zalewu nagości (trzy obrazki na postać). Poza tym - dungeon crawler. Średnie jako całość.

Nadganiamy

news_imgs/2019_08_27/obscure.jpgnews_imgs/2019_08_27/moonlight.jpgnews_imgs/2019_08_27/silent.jpgnews_imgs/2019_08_27/heralds.jpgnews_imgs/2019_08_27/2clusters.jpgnews_imgs/2019_08_27/fellseal.jpg

Tak sobie sprawdzałem te nowości kwietniowe i pomyślałem: "Kurde, jak mnie znudził ten kwiecień w tym roku..." I tym właśnie sposobem następne nowości będą już z maja. Serio, to działa! Inni redaktorzy stron nienawidzą go za ten prosty sposób! Znam i polecam! A teraz zapoznajcie się z tym co znalazłem:

  • Obscure Doubt (PC) - rpgmakerowate. Zabili nas, wymazali pamięć o nas i może trzebaby się zemścić. W grze takie atrakcje jak walka z rekinami w kościele.
  • Moonlight thief (PC) - gramy japońską wersją Janosika, czyli okradamy burżujów aby wspomóc biedę oraz znaleźć morderców naszej rodziny. Jest walka, skradanie się oraz łamigłówki.
  • Silent Gentlemen (PC) - rpgmakerowate. Ponownie gramy szlachetnym złodziejem, lecz tym razem bez łamigłówek i w fikcyjnym niemieckim średniowiecznym mieście.
  • Two Clusters: Kain (PC) - też. Darmowe za to. Gdzieś w dalekiej przyszłości młody dziennikarz wstępuje do marynarki, bo nie ma kasy. Teraz sobie lata po kosmosie i walczy.
  • Herald of the Depths (PC) - staroszkolny rogalik, przez co trudny. Recenzje ma raczej pozytywne.
  • Fell Seal: Arbiter's Mark (PC), (Macintosh) - zacna spuścizna po seriach taktycznych RPG jak Final Fantasy Tactics czy Tactics Ogre. Idzie na listę życzeń i bez marudzenia!

Chiński Grimrock

news_imgs/2019_08_23/header.jpg

Ale że jak to, dwie aktualki jednego dnia? Gdzie ja trafiłem, czy to na pewno JRK's RPGs? A jednak, oczy was nie mylą! Nie dość że sypnęliśmy nowościami wydawniczymi (dla tych którzy żyją jeszcze w kwietniu oczywiście), to na dodatek mamy kolejną świeżą recenzję - i to gry, która nie zdążyła jeszcze ostygnąć po premierze (o ile jej czas stygnięcia to prawie dwa miesiące). Szaleństwo normalnie. Jak to zwykle z dungeon crawlerami bywa - zajął się nim Cholok, a tytuł tej chińskiej produkcji brzmi Dungeon of Dragon Knight (PC). I pozostawiam was samych z lekturą i szokiem spowodowanym takim ruchem redaktorskim na stronie.

Konstantynopolitańczykowianeczka

news_imgs/2019_08_23/knightstar.jpgnews_imgs/2019_08_23/xenomarine.jpgnews_imgs/2019_08_23/darkdev.jpgnews_imgs/2019_08_23/ultsavage.jpgnews_imgs/2019_08_23/reignofsuk.jpgnews_imgs/2019_08_23/wingedsak.jpg

John Constantine to kolejna postać od DC, z którą postanowiłem się ostatnio zaznajomić. Coś tam mi mignął w jednym tomie serii Sandman, wystąpił jako postać drugoplanowa w kilku odcinkach Potwora z Bagien - de facto tam pojawił się po raz pierwszy. Poszukałem więc co to w Polsce pojawiło się z nim w roli głównej. Cóż, był film, ale raczej tytlko luźno wzorowany na komiksach. Ja rozumiem, że Keanu był wtedy na fali, ale w komiksie bohater to Anglik i do tego blondyn. Eh, trudno było drzewiej o dobrą adaptację komiksu... Znalazłem więc pięć tomów wydanych dziesięciolecia temu w Polsce. Przyznaję, że to kawał porządnej historii osadzony w postmodernistycznej wizji mitologii judeo-chrześćjańskiej (i innych w sumie też). To taki okultystyczny Philip Marlowe - cyniczny, z nałogami, lekkomyślny, ale zarazem na swój pokręcony ludzki sposób prawy. Większość problemów rozwiązuje za pomocą subtelnej magii czy zwyczajnego sprytu ulicznego. Pojęcia nie mam skąd w filmie pojawił się pomysł na cały ten arsenał paladyna-Rambo, z którym paradował przez jego drugą połowę... Bo raczej nie z tych historii na podstawie których bazował.

A teraz nowości:

  • Knights of Tartarus (PC), (Macintosh) - przypomina stare klasyczne japońskie retro RPG z tymi łamigłówkami, nauką zaklęć od pokonanych potworów i ratowaniem świata.
  • Xenomarine (PC), (Macintosh) - rogalik w klimatach sagi "Obcy". Staramy się jak najdłużej przetrwać fale obcych w losowo generowanych mapach i z pomocą tworzonego z braknących surowców ekwipunku.
  • Dark Devotion (PC) - platformowy tytuł wzorowany trudnością na serii Dark Souls. Odkrywamy tajemnice wiary i samej Świątyni przemierzając niebezpieczną krainę. Interesujące.
  • Ultra Savage (PC) - klikacz z elementami RPG i szczątkową fabułą. Jak ktoś lubi...
  • Reign of the Succubus (PC) - rpgmakerowate z erotyką i elementami survivalowymi. Ot, trzeba sobie radzić na wyspie rządzonej przez sukkuba. Tak bez szału to coś...
  • Winged Sakura: Mindy's Arc 2 (PC), (Macintosh) - druga część tower defense z elementami visual novel. Podobno nie wymaga znajomości pierwowzoru aby nadążyć za fabułą.

Ja to już gdzieś widziałem...

news_imgs/2019_08_22/2019081012193300-5F25EBBAB5987.jpg

Zabawne nieporozumienie. I przejęzycznie. I literówka, chochlik drukarski, wręcz. Kiedy przedwczoraj pisałem "obiecuję że jutro coś będzie", miało być w oryginale "pojutrze". Huh, ta zabawna autokorekta, zawsze wpędza mnie w kłopoty. No ale nie drążmy już tego tematu, przejdźmy do meritum. A jest nim całkiem nowa i całkiem premierowa recenzja gry Pokemon: Let’s Go, Eevee! (Switch) w wykonaniu Endexa. I jak tak sobie czytam i oglądam obrazki, to zdaje sobie sprawę, że ja w to już przecież grałem. I nie, nie chodzi mi o wersję z GB sprzed wielu lat, ale z mojego telefonu - większość mechaniki została zakoszona żywcem z przenośnego wydania łapania stworków, które te trzy lata temu na krótki moment zawładnęło światem i wypędziło miliony ludzi na ulice. Piękne czasy, przez te kilka dni byliśmy tak blisko ogólnoświatowego pokoju, jak już chyba nigdy w historii nie będziemy... 

Obiecanki macanki

news_imgs/2019_08_21/forager.jpgnews_imgs/2019_08_21/sas.jpgnews_imgs/2019_08_21/gobs.jpgnews_imgs/2019_08_21/siluman.jpgnews_imgs/2019_08_21/beyond.jpg

Coś miało się świeżego niby pojawić, ale nie wyszło. Skorzystam więc z okazji i wrzucę kilka nowości, aby powstrzymać zastój na stronie. Skoro przebrnąłem połowę kwietnia, to można pochwalić się efektami moich łowów:

  • Forager (PC) - zbieranie, wyrabianie, zwiedzanie, handlowanie, walczenie... Dużo da się tu robić. Kilka gier w cenie jednej zasługuje na chwilę pozytywnej uwagi.
  • Swords and Sandals Classic Collection (PC) - nie jest piękne, nie jest mądre, ale to przecież S&Goblin's ShopS! Pierwsze 5 gier jako pakiet. Ja tam dobrze wspominam Tavern Quest...
  • Goblin's Shop (PC) - sklep prowadzony przez goblina. Wyrabiamy, kupujemy, najmujemy... Cokolwiek pozwoli nam dokopać ludziom. Bardzo retro graficzne.
  • Siluman Fantasy - First Half (PC) - rpgmakerowate o młodym chłopaku przeniesionym magicznie do świata pełnego nęcących potworów. Jego zadaniem będzie zbieranie z nich Żądzy... chyba wiemy co to za gra jest.
  • Beyond The Veil (PC) - minimalistyczna oprawa graficzno-dźwiękowa ukazująca świat opuszczony nawet przez bogów. Mieszanka RPG ze strzelanką, dzie każdy zdobyty przedmiot jest istotny dla naszego przetrwania.

Trzecia nóżka!

news_imgs/2019_08_19/header.jpg

Do północy zostały prawie dwie godziny, mogę więc uczciwie powiedzieć, że trzeci dzień z rzędu wrzucam reckę! Wiem, wiem, jestem niesamowity. I nic to, że znów dubelek i tak lubicie sobie poczytać. Wiem, wiem. Dziś ponownie Lotheneil i ponownie Final Fantasy. I ponownie XIII. Stąd dwójka w tytule zapewne. Ależ ja jestem przenikliwy, huh. Dobra, dość tych spowodowanych zapewne przegrzaniem moich obwodów wynurzeń, czas na konkrety: Final Fantasy XIII-2 (PC). O, udało się. Czytajcie na zdrowie. A jutro już będzie coś premierowego, obiecuję!

No to dubelek na drugą nóżkę

news_imgs/2019_08_18/220px-Wizardry7Box.jpg

To ogarnianie się (lubię to słowo i lubię jak ktoś nie lubi jak go nadużywam, sprawia mi to zaskakująco sporą frajdę) jest jednak dużo trudniejsze niż się spodziewałem. Mimo wszystko- dziś znów będziecie mieli co poczytać! Tym razem sprawił się Cholok, który z "delikatnym", bo coś koło 27-letnim opóźnieniem zagrał i opisał grę Wizardry VII: Crusaders of The Dark Savant (PC). Ku mojemu przerażeniu znalazłem tam i swoje wypociny pseudoreckowe, ale nie były na tyle złe, żebym je musiał w popłochu dziś kasować. Uff.

I po urlopie

news_imgs/2019_08_17/apps.47127.70278218077541314.9.jpg

Koniec wojaży na ten rok, wyczerpałem calutką pulę dni wolnych od pracy. Do zresetowania liczniczka urlopowego zostały aż cztery miesiące (zaraz, moment, za 4 miechy koniec roku? jak, gdzie, kiedy to uciekło?). W każdym razie - to dobry moment, żeby zakasać rękawy i w końcu coś znów podziałać uczciwie na stronce. Zaczynam skromnie, ale to tylko na rozkręcenie się - od dubelka Lotheneil o grze Final Fantasy XIII (PC) - swoją drogą, mam to rozgrzebane na dysku od prawie 5 lat, może wypadałoby poświęcić wieczór - dwa i w końcu ukończyć...

Nowy trend

news_imgs/2019_08_16/pathway.jpgnews_imgs/2019_08_16/sisn.jpgnews_imgs/2019_08_16/papercraft.jpgnews_imgs/2019_08_16/tropia.jpgnews_imgs/2019_08_16/vacant.jpg

Nie będę truł o modzie, bo od ponad 20 lat noszę flanelowe kraciaste koszule (liczba mnoga, bo zmieniam). Natomiast ostatnio pozytywnie zaskoczyła mnie w nowościach praktyka wypuszczania darmowych dem własnych gier... jako oddzielnych i mniejszych tytułów. Dobra, wiem że to nie jest odkrycie na miarę penicyliny czy prochu czarnego, ale mimo wszystko to całkiem miły gest od wydawców. Nawet jeżeli to de facto tylko demo ich planowanego większego tytułu, lecz pod inną nazwą. Tym miłym akcentem możemy zacząć przegląd nowości z drugiej połowy kwietnia! Jak ten czas leci...

  • Pathway (PC), (Macintosh) - FTL w klimatach Indiany Jones'a. Ciekawa pikselowa grafika, choć walki podobno pozbawione taktycznej głębi. Nadal jednak ciekawa rzecz.
  • Sin Slayers: The First Sin (PC) - darmowe, bo to dopiero zapowiedź pełnego tytułu czyli Sin Slayers. Rogalik, gdzie możemy zdecydować o napotkaniu trudniejszych przeciwników na danym obszarze w zamian za lepsze wyposażenie po drodze. Drodze do wyjścia z tego rządzonego przez demony świata.
  • Papercraft (PC) - RPG stylizowane na rozkładaną książeczkę. Opowiada o walce z Królową. Środki stylistyczne to karcianka, tower defense i RPG.
  • Tropia (PC) - nostalgiczny powrót do klasycznej rozgrywki z lat 80-tych. Dla młodszych to właściwie jakby strona z podręcznika do historii. Nic odkrywczego, ale też bez fuszerki.
  • Prologue for a Vacant Kingdom (PC) - darmowe, bo to prolog, jak się można po tytule domyśleć. Połączenie piekła pocisków z RPG z dziwaczną obsadą bohaterów. Może być dobre.