Level up

news_imgs/2021_01_01/02.jpg

Zapewne tego nie zauważyliście i będziecie mi teraz wdzięczni, że wam o tym wspomnę, ale właśnie rozpoczął się kolejny rok - oznaczony dla zmyły numerkiem 2021. To doskonała okazja do zmobilizowania się poprzez podjęcie tzw. noworocznych postanowień. Działa to tak, że wybieramy sobie jakiś ambitny plan samodoskonalenia, a potem konsekwentnie i z przyjemnością go realizujemy, stając się lepszymi ludźmi i czyniąc świat lepszym miejscem. Działa w 9 na 10 przypadków, potwierdzone naukowo. Moje noworoczne postanowienia to: 1) grać więcej w gry singlowe, 2) dobić na stronce do opisanych 4.000 gier, 3) nie zaniedbać się z dodawaniem nowości wydawniczych i uzupełnić tabelki z lat poprzednich o wszystkie zaległe tytuły 4) zdobyć w końcu władzę nad światem. Punkt 2 i 3 dziś co prawda trochę kuleją, bo ani nowości nie dodaję, ani nowego tytułu, jako że recenzja Iselora do Arcanum: Of Steamworks and Magick Obscura (PC) to już czwarty tekst o tej samej grze :D. Ale za to poprzedni był ponad 18 lat temu, więc na pewno zdążyliście zapomnieć. No dobra, to teraz idę pograć w jakiegoś mmorpga.

Bieda aż trzeszczy

news_imgs/2020_12_27/download.jpg

Dolna strefa przeciętniactwa i miernoty. To wbrew pozorom nie podsumowanie roku 2020, ale myśl przewodnia dzisiejszej recenzji Choloka do gry Coldfire Keep (PC). I muszę się przyznać do drobnego masochizmu - lubię sobie o takich grach poczytać (aczkolwiek do grania już mnie nie namówicie) - w końcu mało kto marnuje czas na recenzowanie gniotów, więc są przez to jakby cenniejsze? :D

Nawzajem!

news_imgs/2020_12_26/Ni_no_Kuni_II_Revenant_Kingdom.jpg

Święta w tym roku dla mnie wyjątkowo niełaskawe, nawet napisanie tych staropolskich życzeń musiało poczekać niemal do ich końca, gdy emocje już w miarę opadły :P. Pomógł też fakt, że Lotheneil popełniła kolejny tekst i wypadałoby coś o nim w aktualce skrobnąć. No to skrobię: Ni no Kuni II: Revenant Kingdom (PC). I raz jeszcze: Nawzajem - i na pocieszenie - za rok już raczej będzie lepiej. Prawda? Prawda???!!!?

Kiedyś to były zimy

news_imgs/2020_12_22/Icewind_dale_II_box_shot_211.jpg

Dziś miało nie być aktualki, ale recka Iselora patrzyła na mnie z poczty z takim wyrzutem, że w końcu nie zdzierżyłem i ją na stronkę wrzuciłem. Proszę bardzo: Icewind Dale II (PC) - jesteście szczęśliwi? Bo mnie przynajmniej już sumienie z tego powodu nie gryzie :D.

Przedświąteczna melancholia

news_imgs/2020_12_19/01.jpg

Najkrótszy dzień roku tuż tuż, niby powinniśmy się cieszyć, że już wkrótce będzie tylko lepiej i lepiej, ale póki co, panuje ogólne przygnębienie i tytułowa melancholia. Postanowiłem się jednak nie dać zdołować i zakasałem rękawy, nadganiając nowości wydawnicze - nie będzie tylko Mziab się produkował w aktualkach! Swoje trzy grosze postanowił dołożyć też Iselor, kontynuujący swoją nostalgiczną podróż przez największe tytuły wszechczasów, tym razem klimatycznie zahaczając o Icewind Dale (PC). To co z tymi nowościami, pytacie?

  • Boot Hill Heroes (PC), (Xbox 360), (Vita), (Switch) - na PC od 2014, westerna, ale w wydaniu jrpg-owym, Earhtbound był zdecydowanie inspiracją;
  • Collection of SaGa: Final Fantasy Legend (Switch) - stare przeboje z Gameboya w wydaniu na Switcha - chyba nic nie zmienili graficznie;
  • Mercenaries Blaze: Dawn of The Twin Dragons (Switch) - podobno piąta odsłona japońskiej serii taktyków - po raz pierwszy w ludzkim języku;
  • Super Robot Wars T (Playstation 4) - za namową Morraka dodaję do tabelek - wyszło niby tylko w Azji, ale angielski jest do wyboru;
  • EverQuest II: Reign of Shadows (MMORPG) - to grudzień, więc kolej na kolejny expansion pack do EQ2;
  • Dark Unreal (PC) - mocno drogi slasher, który wygląda podejrzanie ubogo na obrazkach; żeby było śmieszniej - wydany w 23 językach (zapewne jest jakieś 5 zdań na całą grę i tłumacz googlowy był w akcji);
  • Kinda Heroes: The Cutest RPG Ever! (PC) - darmowy mini-grinder z graficzką, która coś mi niesamowicie przypomina, ale co??;
  • Love of Magic (PC), (Macintosh) - dość dziwnie połączenie erotycznego visual novel z karcianym rpg - nie jestem pewien jak im to wyszło, choć recenzje są raczej dość entuzjastyczne;
  • Fabrication (PC) - rpgmaker, prequel do White Pearl, który w tabelkach mamy, ale i tak pierwszy raz o nim słyszę, mimo że pewnie sam go dodawałem :D
  • Gunspell 2: Match 3 Puzzle RPG (PC) - o proszę, akurat w te wakacje skusiłem się na pierwszą część, a tu wychodzi druga - na dodatek darmowa i w założeniach rzucająca wyzwanie Gems of War;
  • The Wind and Wilting Blossom (PC), (Macintosh) - podbój Japonii sprzed tysiąca lat w klimatach pierwszych Herosów;
  • Slave Princess Sarah (PC) - gra stylizowana graficznie na wczesnego Gameboya - ale z tego co pamiętam, na GB nie było hentai :D
  • Coming Down in The World of a Battle Nation RPG Kunoichi Akane (PC) - hentai rpgmaker z typowo bezsensownym japońskim tytułem, który zapewne powstał dzięki google translatorowi;
  • Horizon Odyssey (PC) - rpgmaker, ale podobno na poważnie i na około 35 godzin zabawy;
  • Eternal Radiance (PC) - action rpg z wyjątkowo sympatyczną grafiką przerywnikową;
  • Sink Again (PC) - piracka turówka mocno zalatująca grą planszową;