Odwrotne GTA?

news_imgs/2025_05_14/20170702_162621.jpg

Zdecydowanie starzeję się. Albo przynajmniej na stare lata staję się mniej konserwatywny. Ale ale, to chyba tak jednak nie działa, nie powinienem się aby z wiekiem betonować w moich przekonaniach i nie zgadzać się na nic nowego? No to sam nie wiem, co się ze mną dzieje... Ale o czym to ja... A, już wiem - kiedyś, gdy byłem młody i przekonany o własnej nieomylności, za nic w świecie nie spojrzałbym na opisywany przez Księdza_Malkaviana tytuł - The Precinct (PC) i zgodził się, że to rpg. Ale kiedyś też podział gatunkowy był bardziej przejrzysty, na pierwszy rzut oka było widać, co jest czym, to co ta dzisiejsza młodzież wyrabia z mieszaniem gier, to się w głowie nie mieści (no, w końcu zaczynam brzmieć zgodnie ze swoim wiekiem!). W każdym razie - dziś takie tytuły przyjmuję do tabelek z minimalnym i symbolicznym protestem - ale zagrać w to nadal nie zamierzam :D. Purystom gatunkowym też tego polecić nie mogę.

Bez przerwy na Daybreaka

news_imgs/2025_05_13/20170702_162621.jpg

Nie robimy sobie żadnych przerw w nadawaniu, lecimy z recenzjami dalej, wprost ku świetlanej przyszłości! Kalendarz podpowiada, że już za dwa tygodnie stronka obchodzi urodzinki (ale spokojnie, mało okrągłe, bo zaledwie 24), więc jakiś powód do świętowania się znajdzie. Albo jak ktoś szuka motywacji do napisania tekstu, to proszę bardzo jaka piękna okazja :). Póki co jednak, zobaczmy co tam mamy na dziś. A mamy coś nowego - Cholok wgryzł się bowiem w najnowszą odsłonę serii - The Legend of Heroes: Trails Through Daybreak II (PC). Nie jest źle, jestem w tym świecie tylko jakieś 8 gier do tyłu, więc już prawie na bieżąco :D.

Zaskakująco produktywny maj

news_imgs/2025_05_12/BILD0104.JPG

Po przespanym kwietniu, maj obrodził nam w recenzje (i staramy się zignorować fakt, że większość z nich dostałem właśnie w zeszłym miechu, tylko zaliczyłem zwis systemowy w głowie i mi się przesunęły na teraz :D). Cieszę się tak, czy siak i nie przeszkadza mi nawet fakt, że sporo z nich to duble - tak jak dzisiejsze narzekania Thane na grę Final Fantasy XIII (PC). A nawet w sumie nie duble, a... triple? czy jakkolwiek zwą się recki z numerem trzy :).

Raz jeszcze do boju z demonami

news_imgs/2025_05_11/majintensei2.webp

Jeśli myśleliście, że Cholok wyczerpał już temat rekrutowania demonów - to jesteście w błędzie. Ale nie ma się czego wstydzić, seria jest mimo wszystko dość niszowa, a osoby, które wszystkie jej odsłony w Polsce ograły można policzyć na palcach jednej ręki. A jeśli policzyć osoby, które te wszystkie gry po polsku zrecenzowały, to nawet na jednym palcu jednej ręki :). I macie to szczęście odnaleźć miejsce w sieci, gdzie to wszystko możecie sobie poczytać - aż wam zazdroszczę :D Majin Tensei II: Spiral Nemesis (SNES) - bo bym z tych autopromocyjnych emocji prawie tytułu podać zapomniał!

Czwarta symfonia

news_imgs/2025_05_10/20180109_124740_350x200_1x-0.jpg

Są gry, które budzą tyle emocji, że w naszych tabelkach ląduje kilka ich recek od różnych autorów. Często gęsto z rozbieżnymi ocenami. Tak jest i w przypadku dzisiejszego bohatera - Tales of Symphonia (PC) - choć tu zdecydowanie przeważają mocno pozytywne głosy. I do tego zachwycenego chóru wyśpiewującego psalmy pochwalne dołącza tenor (albo baryton, nigdy nie rozróżniałem tych linii melodyjnych) - Thane. Ciekawe, czy kiedyś znajdę czas zagrać w to i ja i w końcu mieć i własne zdanie??

Gdy zabraknie tchu

news_imgs/2025_05_09/20200625213504_1.320x320.jpg

Ksiadz_ Malkavian zadał mi dziś niezwykle trudną zagadkę. Kazał bowiem rozgryźć, czy gra o nurkowaniu i rozdawaniu sushi nadaje się na naszą erpegową stroną. Na pierwszy rzut oka (a potem na drugi i trzeci) absolutnie nie, ale po kilku godzinach przekonywania (i podtapiania) byłem już tak zmaltretowany i niedotleniony, że dałem się złamać i w ten oto sposób Dave The Diver (PC) ląduje w naszych tabelkach. Jeśli puryści gatunkowi ruszą za to na siedzibę redakcji z pochodniami i widłami, to nawet nie będę miał o to do nich pretensji ;-).

Wracam do rosołu!

news_imgs/2025_05_07/linedefense.png

Nietrudno zauważyć, że JRK werbuje na stronę głównie miłośników ramenu. Tak się składa, że ja też ostatnio zacząłem jeść tę zupę i szczerze powiedziawszy, już się przejadłem odrobinę i wracam do żurku. Jasne, nie powiem, że ramen jest zły, nie powiem też, że mi nie smakował, no ale ile można? Mnie po dwóch produkcjach FFVII -Crysis Core- oraz The Hundred Line: Last Defense Academy (PC) już się tym niemiło beka. Jakoś tak się składa, że chyba mój żołądek gracza ma większą tolerancję na zachodnie produkcje i zanim ponownie wchłonę kolejną miskę ramenu, to muszę odpocząć. Wolę, aby ta potrawa była dla mnie egzotyczna i jako taką, będę sobie ją serwował od święta(Chociaż ostatnio Zachód dziwnie zaczął doprawiać swoje RPG robalami i Awowed oraz nowego Dragon Age też nie tykam. Robaki w zupie, to dla mnie za dużo. To już wolę ramen:)).

I po majówce

news_imgs/2025_05_06/Majin_Tensei_cover.png

Ładna pogoda skończyła się, po nocach znów za oknami przymrozek, dlatego nie ma się co wygłupiać z wyłażeniem na to mokre i zimne coś i lepiej zostać w domu przed kompem. Do czego namawia dziś i Thane - roztaczając przed naszymi oczami zachęcający obraz gry Final Fantasy XIV Online (MMORPG). Mnie w każdym razie namówił, gra się aktualizuje i może do rana mój koszmarnie powolny internet sobie ze wszystkimi zaległymi patchami poradzi ;-).

Gdzie się podział maj?!

news_imgs/2025_05_03/20200625213504_1.320x320.jpg

A nie, moment, tym razem aż tak się nie zaniedbałem, maj nadal trwa, a nawet dopiero co się rozkręca. Kolejne nurkowanie w zaległościach w skrzynce pocztowej zaowocowało znalezieniem w jej odmętach recenzji gry Tales of Zestiria (PC) od Thane. Jest to co prawda już czwarta recka tego tytułu na naszej stronie, ale wyrzuty sumienia z powodu zbyt długiego leżakowania w nieodebranych mailach są na tyle silne, że i tak wrzucam do publikacji :D.