Dziś ponownie Iselor, który najwyraźniej oderwał się od wiedźminowania, by zabrać nas w nostalgiczną podróż do czasów młodości. No bo nie oszukujmy się, jeśli grałeś w Might and Magic VI: The Mandate of Heaven (PC) w momencie premiery, to było to ponad 20 lat temu! Horror, lepiej o tym za dużo nie myśleć :D. 
Z nowości nic szczególnego:

• The Benza RPG (PC), (Macintosh) - darmowy rpgmaker z bohaterami kompletnie nieznanego mi sitcomu The Benza;
• It's Six Random Characters and a Single Floor Dungeon, That's The Whole Game (PC) - po czym poznać, że się starzeję? Po tym, że taki tytuł gry nie budzi na mojej twarzy uśmiechu, tylko wykrzywia ją w grymasie niezadowolenia;

• Bakugan: Champions of Vestroia (Switch) - rpg dla mocno młodszego odbiorcy, bo oparty na anime i całej serii zabawek, które mi do tej pory totalnie umknęły;

Musiałem to przeliczyć kilka razy, bo nie do końca mogłem w to uwierzyć, ale jednak - fakty mówią same za siebie - w ciągu ostatniego miesiąca mieliśmy aż 15 publikacji recenzji! Praktycznie co 2 dni nowy tekst. A jeszcze niedawno dwa teksty na miesiąc to był całkiem udany wynik :). Cieszę się oczywiście niezmernie i trzymam kciuki, żeby ta tendencja się utrzymała! A na dobry początek nowego miesiąca - Cholok i tekst o Wasteland 3 (PC). I nowości wydawnicze - znów coś ich dużo wylazło, mimo że przecież nie narobiłem sobie zaległości:

• Arcante (PC), (Macintosh) - staroszkolny FPPowy rpg podobno w stylu MM6/9;
• Dread Nautical (PC) - koniec okresu wyłączności na Epicu, pojawia się też na Steam;
• Greed Knights (PC) - darmowe grindowanie z dość umowną graficzką;
• Xuan-Yuan Sword VII (PC), (Xbox One) - kolejne, po The Gate of Firmament angielskie wejście tego chińskiego tasiemca na
• rynek PCtów;
• Eudemons Online (MMORPG) - mmorpg nastawiony mocno na p2w z 2006, darmowa premiera na Steamie;
• Wonder Blade (PC), (Playstation 4), (Switch) - chińska zżynka z Castle Crushers;
• Stirring Abyss (PC) - intrygująco zapowiadający się taktyk z Cthulhu;
• Half Blood RPG (PC) - czym byłaby aktualka newsowa bez przynajmniej jednego totalnie nieoryginalnego rpgmakera?;
• Reality (PC) - schizowy rpg z grafiką i kolorami, które mogą doprowadzić do padaczki, przed czym autor zresztą uczciwie
• przestrzega;
• Chaos (PC) - Dark Souls w wydaniu małego studia z dużymi aspiracjami;
• Cthulhu Saves Christmas (PC), (Switch) - przy okazji wydania pstryczkowego okazało się, że PC-towe wydanie z zeszłego roku przegapiłem;
• Oceanhorn 2: Knights of The Lost Realm (Switch) - tu za to nic nie przegapiłem, mimo że 1 pierwsza część jest na PC, drugiej (póki co) brak;

Prawie się zagapiłem z dzisiejszą aktualką, a tu przecież Lotheneil nie próżnowała i swoim tekstem o nie tak dawno rozdawanej za darmoszkę na Epicu For The King (PC) powróciła na szczyt tabeli recenzentów. Gratulacje! Ale na wszelki wypadek bym się tam okopał, dosyłając kilka kolejnych tekstów!

Na Cyberpunka nie czekam, bo i tak a) mi nie pójdzie b) nie mam na niego kasy, więc wszelkie zawirowania z nim związane traktuję jako ciekawostki przyrodnicze, ale i tak szkoda mi Redsów, bo trochę po wizerunku dostają i to raz za razem. Mimo wszystko kibicuję im i mam nadzieję, że okażą się mesjaszami i dadzą radę zaspokoić wygłodzonych przez hajpa i obsuwy tłum graczy. A żeby nie było, że ot tak sobie zacząłem uprawiać publicystykę grową, to zostajemy w temacie CD Projektowym wraz z kolejnym podejściem Iselora do ich największej serii - Wiedźmin 2: Zabójcy Królów (PC) - i tak, po raz kolejny to jego pierwsze spotkanie z tym tytułem.  Dziś odpuszczam sobie nowości steamowe, bo doszły mnie wieści o premierze spoza tej platformy - Mangagamer wydał bowiem angielskie tłumaczenia dwóch hentajów z innej długaśnej serii i przy okazji zobaczyłem, co tam jeszcze przegapiłem w ostatnich dwóch latach i coś się znalazło (wszystko od tego samego twórcy - AliceSoft):

• Rance 01: Quest For Hikari (PC)
• Rance 02: The Rebellious Maidens (PC)
• Sengoku Rance (PC) - tu nawet mamy reckę of kypq, bo gra jakiś czas temu dostała fanowski angielski patch - teraz jest juz oficjalnie w ludzkim języku;
• Beat Angel Escalayer R (PC)

A jakby tego było mało, pogrzebałem jeszcze trochę w konsolowych premierach z 2019 i coś tam pododawałem do tabelek:

• SteamWorld Quest: Hand of Gilgamech (Switch)
• Final Fantasy X / X-2 HD Remaster (Playstation 3), (PS Vita), (Xbox One), (Switch)
• My Time At Portia (Playstation 4), (Switch), (Xbox One)
• Slime Tactics (Switch)
• Goken (Switch)
• Nelke & The Legendary Alchemists: Ateliers of The New World (Playstation 4), (Switch)
• Final Fantasy VII (Playstation 4), (Switch), (Xbox One)
• Azure Saga: Pathfinder (Switch)
• Chocobo's Mystery Dungeon: Every Buddy! (Playstation 4), (Switch)
• The Caligula Effect: Overdose (Switch), (Playstation 4)

Z łezką w oku wspominam czasy, gdy codzienne recenzje były czymś normalnym i porafiliśmy wyciągnąć ponad miesięczne kombosy codziennych aktualizacji. Dziś cieszą mnie nawet takie mini-kombosy jak ten, gdy trzy-cztery dni z rzędu mamy coś nowego do poczytania. Dzisiejsze wzruszenie sponsorowane jest przez mg-mata i jego tekst o grze Mass Effect Andromeda (PC). I jeszcze dwie nowości 

• Killer Gin (PC), (Macintosh) - rpgmaker, ale podobno z wyższej półki - z elementami date sima i farmerki;
• The Legend of Heroes: Trails of Cold Steel IV (Playstation 4) - po "zaledwie" dwóch latach od japońskiej premiery kolejna odsłona tej (podobno, nadal nie mogę się wkręcić w ten świat!) doskonałej serii jest już dostępna i po angielsku - na razie tylko na PS4, ale zapewne kwestia czasu, kiedy PC-towi i Pstryczkowi gracze też się nacieszą;

Czas potworów i czas powrotów część druga, bo dziś po 1,5 roku obijania się przypomina o sobie Iselor. I choć trudno w to uwierzyć - właśnie po raz pierwszy w życiu skończył Wiedźmin (PC) - i był to jego pierwszy kontakt z trylogią. Możemy więc dzięki jego tekstowi dowiedzieć się, jak po 13 lata wypada pierwszy kontakt z grą - czy zestarzała się godnie, czy też niekoniecznie...

Enialisa nie było z nami niemal przez trzy lata. Na szczęście ten smutny i pusty okres naszego życia mamy już za sobą, bo oto powraca w wielkim stylu. Opisując grę, której już w zasadzie nie ma. Sword Coast Legends (PC) już na steamie nie zakupimy, wyłączone też zostały serwery z tym tytułem - w zasadzie nawet nie wiem, czy można w to jeszcze pograć w trybie singlowym? Jak ktoś wie, niech mnie w komentarzach oświeci.

Człowiek się zagapi na kilka dni, a tu już wyskakuje kilkanaście premier. I gdyby nie Lotheneil i jej dzisiejsza forumowa cotygodniowa recka, pewnie jeszcze więcej by mi się skumulowało. A tak szczęśliwie miałem powód by się znów przedrzeć przez głównie steamowe szitowe nowości. Ale zanim zacznę je jednym duszkiem wymieniać, zobaczmy o czym dziś poczytamy: Destiny or Fate (PC). Przeczytane? To teraz siup w górę świeżych tytułów:

• Lord of The Rings Online (The): War of Three Peaks (MMORPG) - najnowszy dodatek do mojej ulubionej sieciówki zabiera nas na wojnę krasnoludów z orkami na północnym wschodzie Śródziemia, póki co dostępny jedynie za gotówkę, za punkty dopiero w 2021;
• A Matter of Time (PC) - pikselowate action rpg o podróżach w czasie;
• Temple of Apshai Trilogy (PC) - a tego się nie spodziewałem - gra z 1985 doczekała się steamowej premiery;
• Demon's Sword Snakes (PC) - hentajowy rpg ze SNESową graficzką;
• Jiguland (PC) - mocno pikselowaty rogalik z otwartym światem, opartym podobno na średiowiecznych klimatach;
• Tenderfoot Tactics (PC), (Macintosh) - taktyk wyceniony dość wysoko, z dość nietypowym stylem graficznym;
• Devious Dungeon 2 (PC) - platformówka z levelami postaci i ekwipunkiem - więc chcąc nie chcąc, załapuje się na stronkę, zwłaszcza że część 1 też mamy;
• The Adventures of Crackhead Jack: Overdose Edition (PC) - ponieważ mieliśmy za mało rpgmakerowych gier o narkotykach na wesoło...;
• Rogue (PC) - gra która zapoczątkowała całe rogalikowe szaleństwo - data wydania - 1984 - też trafia na Steam;
• OverTime (PC) - rosyjska turówka z akcją w postapokaliptycznym świecie;
• Lust Vessel (PC) - rpgmaker + hentai;
• Fantasy Heroes 2 (PC) - tak klasycznie klasyczny jrpg, jak na to tylko rpgmaker pozwala;
• Succubus Affection (PC) - platformowy action rpg z golizną - ale niedostępną na steam, trzeba sobie dopatchować;
• The Outer Worlds (PC) - prawie rok po Epic-owej premierze, gra pojawia się i na Steam - recenzja Choloka zachęca do pogrania;
• Tuneria (PC), (Macintosh) - rpgmaker, ale z twistem muzycznym - w grze gramy na gitarze;
• Clouds of Rain (PC) - włoska oryginalna produkcja z rysowanymi ręcznie tłami i w sumie z wszystkim;
• Torchlight III (Switch) - z delikatnym poślizgiem, ale jest i wersja pstryczkowa;

Czas jakiś temu dostaliśmy do testów nieukończoną grę Iron Danger (PC) i Rankin popełnił jej rzut okiem. Potem o niej zapomniał i nigdy nie dograł do końca, ale na szczęście to niedopatrzenie naprawia dziś mg-mat. Jak się okazuje, gra tak na dobrą sprawę nie została (przynajmniej fabularnie) porządnie nigdy zakończona, ale nie czepiamy się detali, tylko czytamy, kiwamy ze zrozumieniem głowami (albo głową, jak ktoś czyta w pojedynkę) i idziemy dalej ze swoimi życiami...

...Chyba że umiemy rysować, wtedy kontaktujemy się z mg-mat-em, który akuratnie rysownika właśnie szuka. Jeśli ktoś już zdążył zapomnieć, to spieszę przypomnieć - mg-mat obecnie w trakcie tworzenia swojej paragrafówki i potrzebuje artysty do stworzenia 10-sięciu ilustracji + mapki + karty postaci. Wszelkie pytania, zgłoszenia, skarby i groźby w tej kwestii - proszę wysyłać bezpośrednio do zainteresowanego na mag-mat@tlen.pl

Mam nadzieję, że tęskniliście za Cholokiem, bo dziś właśnie on przypomina nam o swoim istnieniu. I jak to w jego przypadku bywa - sprawdzamy po raz kolejny w co w miarę nowego (w tym przypadku raptem miesięcznego) możemy pograć na Steamie po polsku - a tym razem jest to Vaporum: Lockdown (PC). I mimo źle kojarzącego się tytułu - jest to gra dobra. A co poza tym super świeżego u Gabena i spółki?

• Mira and The Mysteries of Alchemy (PC) - hentajowy alternatywny (futanari jeśli ktoś nie boi się wygooglować) rpg na całe 3 godziny grania, wyceniony na 70 zł - łatwa decyzja zakupowa;
• Crown Trick (PC), (Switch) - rogalik, który na pierwszy rzut oka wydaje się mocno kombinowany;
• Suits: Absolute Power (PC) - turowy rpg z unikalnym stylem graficznym - jeno w odcieniach szarości;