Średnio wyszło

news_imgs/2022_10_13/Hil00.jpg

A właściwie średnie: mam na myśli jakość tytułów, które ostatnio testowałem. Jakoś ogólnie w życiu bywa średnio - kariera radiowca też stoi pod znakiem zapytania, bo urwał się kontakt z radiem - mają wywalone jajca we mnie. Trudno, i tak aplikowałem tam dla żartu, więc w sumie ostateczny efekt wielkim zaskoczeniem nie jest. Przydałoby się jednak uzyskać jakąś odpowiedź/decyzję w tym temacie. Trochę to nieprofesjonalne z ich strony, ale to tyle. Namiarów na stację nie podam, bo moim zamiarem jest tylko spuszczenie z siebie jadu, a nie jakaś prywata. Niech im się wiedzie dobrze, nawet teraz sobie w pracy słucham audycji od nich. Wszystkiego dobrego!

Co to ja...? A tak, recenzje. Ode mnie niedawno wyszły: H-Isekai Loves i Braveland Wizard. Więc jak chcecie się uśrednić jakimś tytułem, to macie dwa polecane (tak średnio) przeze mnie. A teraz wracam do przygotowań urlopowych, które idą... tak sobie. Ha, myśleliście, że powiem "średnio"?

Diabeł stróż

news_imgs/2022_10_07/obraz_2022-10-07_154352509.png

Czas na kontruderzenie! A przynajmniej tak mówi ekran uruchamiania Persony 5 Strikers (Scramble) na konsoli. No ale co bym nie mówił - nie dam rady odwrócić waszej uwagi od kolejnej kontrowersyjnej recenzji, bo jak to spin-off z musou dostał wyższą ocenę niż ubóstwiana Persona? To długa historia. Nie, serio - długa, ale nie dało rady inaczej. Wokół Strajkowców nabudowało się tyle mitów, że uznałem za konieczne, by rozprawić się z każdym z nich (a przynajmniej z większością).

Nie bijcie. To moja opinia. Jeśli się z nią nie zgadzacie - zagrajcie i napiszcie własną recenzję.

Archeologia jest niebezpieczna.

news_imgs/2022_10_05/20221005132918_1.jpg

Za dzieciaka oglądałem filmy z Indiana Jonesem w telewizji, a pierwsza gra, w którą dane mi było zagrać na C64, to Rick Dangerous. Później była Lara oraz kilka innych przypadków. Archeologia, to zdecydowanie jeden z najniebezpieczniejszych zawodów, a przynajmniej jest tak w alternatywnych rzeczywistościach, gdzie mumie, zombie i inne tałatajstwo, nie jest ograniczone prawami fizyki. W drugiej części najnowszej trylogii o Larze Croft, o tytule Rise of the Tomb Raider jest podobnie. Nie dość, że zombie, to jeszcze antyczna organizacja, która niczego nie pragnie bardziej, jak tylko zdobyć dokładnie ten sam artefakt co my i stworzyć nieśmiertelną armię. Cóż, ruskim taka armia teraz by się przydała, a że wszystko dzieje się na Syberii, to może "p"utin powinien poszukać legendarnego miasta Kitież na własną rękę?

Tryby wojny

tagi: PC
news_imgs/2022_09_26/20220829012514_1.jpg

Bywa czasami tak, że jakaś seria gier, zbacza z wyznaczonego kursu i wypuszcza spin off, który z rozgrywką głównej serii nie ma nic wspólnego. Tak się szczęśliwie złożyło, że uniwersum Gears, które głównie kojarzone jest z nawalankami, otrzymało ciekawie wyglądającego taktyka. Najlepsze jest to, że pod względem taktycznym Gears Tactics radzi sobie lepiej niż X-COM. Szkoda tylko, że zarządzanie bazą potraktowano niezbyt serio...Po więcej zapraszam do recenzji.

Wymiana oleju na nowy

tagi: PC
news_imgs/2022_09_17/c9a5703b9f7193847d67076526ff17.jpg

Coś na stronce ostatnio zaczęło dziwnie pachnieć starym olejem i...naftaliną? Cóż, zwłoki konserwować trzeba, więc naftaliny nie tykam, bo nam się towarzystwo rozleci, ale olej wymienić mogę. Z tej też okazji prezentuję wam niezbyt udany, ale za to całkiem świeżutki stek od CD Projekt Red o tytule GWINT: Mag Renegat. Jest to karcianka o mocnych korzeniach RPG, która nazbyt pochlebnych opinii nie posiada. Potrawa ta jest zaiste zjadliwa, aczkolwiek ma gorzki posmak budżetowości. Może w CDProjekt też potrzebują zmienić olej na nowy?

Przebóstwienie

news_imgs/2022_09_16/pobranyplik54.jpg

O shiet, here we go again!

Tak jest, wracamy z tematem greckiej mitologii, ale w innym wydaniu niż - najwyraźniej kontrowersyjne - recenzowane ostatnio przeze mnie niedocenione Rise of the Argonauts. Tym razem polecam wam rzucić okiem na inną niedocenioną grę, która co prawda jest bardzo chwalona w wielu kręgach, ale przydałoby się jej więcej rozgłosu. Mam zatem nadzieję, że moja opinia o Apotheon wzbudzi mniejsze kontrowersje niż poprzednia. Z drugiej strony - jeśli jest ruch w komentarzach to przynajmniej widać, że strona żyje, mimo ogromnej średniej wieku jej autorów.

PS Ja nawet nie lubię metroidvanii. Znaczy - nigdy wcześniej nie grałem w żadną.

Praca uszlachetnia...

news_imgs/2022_09_13/20220902231340_1.jpg

Lenistwo uszczęśliwia...:)

Widać, że JRK na swoich wakacjach życia, bo towarzystwo się nam rozleniwiło i pomimo nowych recenzji na stronie, to newsów o tym brak. Tak sie złożyło, że obie "nowości" pokrywają sie z moimi recenzjami, więc nadrobię za kolegów zaległości i poinformuję wszystkich zainteresowanych, że właśnie na stronę trafiły trzy nowe recenzje.

Gry mają to do siebie, że albo przechodzą próbę czasu, albo starzeją się szybciej niż frytki na słońcu i ciężko je potem przełknąć. Według mnie tak właśnie jest z grą Rise of The Argonauts, odmiennego zdania jest RUTH-TP, który widocznie lubi dobrze wysmażone frytki. Kto ma rację? Trudno powiedzieć, ale zarówno moją, jak i wspomnianego redaktora recenzję, możecie przeczytać na stronie. Dajcie znać, ktore argumenty bardziej do was trafiają.

Zupełnie odmiennie ma się sprawa z grą o Indianie Jonesie w spódnicy. Chodzi oczywiście o kontrowersyjnego ( pod względem rpgowatości oczywiście) Tomb Raider z 2013 roku. Tutaj  ja opiewam w peanach pochwalnych Larę Crof, a tymczasem więcej zastrzeżeń do tego tytułu ma Ksiadz_Malkavian. Oczywiście ponownie możecie zweryfikować nasze zdanie o tej grze i wyrazić się w komentarzach.

Niezależnie od tego, kto ma rację, z jednym zgodzą się wszyscy. Każda z nowych recenzji, to odgrzewane kotlety. Ktoś musi to zjeść, więc zapraszam chętnych do stołu. (0_0)

Ps. Dodałem kilka nowych screenów do Tomb Raider, z grafiką w wersji Ultra.

Mafia po japońsku

tagi: PC
news_imgs/2022_08_25/koklety.jpg

Był już ogóras, to teraz pora na odgrzewanego kotleta. Seria Yakuza była mi solą w oku przez długi czas, bo opowieści o niej dręczyły mnie jeszcze za ery PS3, a niemożliwość zagrania w to japońskie "cudo", była głównym powodem moich rozważań zakupu PS3 ( co zresztą uczyniłem na premierę konsoli, aczkolwiek po leżakowaniu pod TV przez rok, konsolę oddałem w dobre ręce kolegi za śmieszną sumkę). Wreszcie doczekawszy się portu na PC, rozpocząłem rozgrywkę...trzy lata temu. Dawno nie grałem już w grę, która byłaby na tyle dobra, aby grać w nią z przyjemnością, a jednocześnie na tyle męcząca, aby robić od niej długie przerwy w rozgrywce. Yakuza 0, to dobra gra, ale z męczącym grindem i dłużyznami w japońskim stylu, zresztą poczytajcie moją niezbyt popularną opinię sami...

Za Wikipedią:

Kotlet mielony, w południowej Małopolsce zwany sznyclem – potrawa wykonana najczęściej ze zmielonej surowej karkówki wieprzowej z dodatkiem surowego jajka i tartej bułki (bułka może być również świeża – namoczona w wodzie lub mleku i odciśnięta). Masę mięsną doprawia się do smaku solą i pieprzem oraz ewentualnie dodatkiem usmażonej osobno na maśle drobno posiekanej cebuli lub czosnku. Niektórzy dodają do tego kotleta świeżo posiekaną natkę pietruszki lub inne zioła, np. majeranek. ( +1 CP do polskości :) ) 

99 % to za mało

tagi: PC
news_imgs/2022_08_24/ogorek.bmp

Wakacje. Sezon odgrzewanych kotletów oraz kiszonych ogórków. Dzisiaj serwuję wam właśnie takiego ogórasa, ktory zakiszony odpowiednio długo może nabrać walorów smakowych. Czy ta produkcja sprawi, że odejdziecie od niej z niesmakiem? A może to tylko moja "znajomość" angielskiego była zbyt mała, aby czerpać przyjemność z 99 Spirits? Trudno powiedzieć, ale jedno jest pewne. Jak zagracie, to dowiecie się jak po angielsku nazywa się szczotka do kibla. Trudno nie docenić takiej wiedzy, toż to wręcz elementarne...

Ogórek, ogórek, ogórek, zielony ma garniturek...