
Na naszą stronę już wczoraj wskoczyła recenzja kolejnej po AC: Unity część asasyńskiej serii, tj. Assassin's Creed: Syndicate. Warto sprawdzić jak wyszła ostatnia przed dwuletnią przerwą (i premierą znacznie odmiennego od poprzedniczego AC: Origins) produkcja, przenosząca graczy do wiktoriańskiego Londynu w samym środku rewolucji przemysłowej. Niepodobna przecież odmówić sobie możliwości spotkania Marksa, Darwina, Bella, Dickensa czy nawet samej królowej. Czy jednak rozgrywka dotrzymuje tempa realiom historycznym i konstrukcji świata? Tego powinniście dowiedzieć się z mojej recenzji.
RUTH-TP