Trzecie uprowadzenie z RMteki

news_imgs/2021_07_01/HellionTitle.png

Wychodzi na to, że do naszych nowych przyjaciół z RMteka zaglądam ostatnio co 10 dni, za każdym razem podprowadzając jedną recenzję. Tym razem padło na tytuł darmowy, którego na Steamie nie uświadczymy - Hellion (PC), w recenzji Kryzz333. I jest to oczywiście RPGMaker, bo tylko takimi tytułami RMTeka się w swojej działalności zajmuje.

Kierunek - Grecja

news_imgs/2021_06_30/header.jpg

Wczoraj przegapiłem kolejną ładna okrągłą liczbę - kombos dobił do 60 odsłon. Dziś jest to już odsłona 61 i w teorii jest lepsza niż 60, ale przez to że jednak nie jest równa ilości wielokrotności naszych palców, to ogólnie pogardzana, a przynajmniej nie celebrowana. O czym to ja, bo coś zaczynam majaczyć... A już wiem, dziś mg-mat i Rise of The Argonauts (PC). I tak, podobnie jak wczoraj - będzie narzekanie.

Smuteczek

news_imgs/2021_06_29/011-4-700x399.jpg

Dzisiaj aktualka na smutno. Okazało się, że remake jednej z moich ulubionych gier ze SNESa, czyli Romancing SaGa 3 (Switch) w wersji pstryczkowej został koncertowo skopany. Przynajmniej jeśli wierzyć słowom Rankina Ryukendena, ale do tej pory ani razu mnie nie oszukał, więc i tym razem zapewne nie jest to okrutny żart, ale szczera, aczkolwiek bolesna prawda...

Lepszy rydz niż nic

news_imgs/2021_06_28/capsule_616x353.jpg

Już za chwileczkę, już za momencik kombos się skończy i po dwóch miesiącach codziennych zmagań z aktualkami będę się mógł oddać rozkosznemu lenistwu stronkowemu. Ale zanim to nastąpi, jeszcze przez chwilę muszę się powysilać. Na chyba ostatniej prostej dorzucam trzecią recenzję do tabelki gry Vampire: The Masquerade: Bloodlines (PC) - tym razem od Iselora. I staram się nie myśleć, ile na tym moim "lenistwie" będę miał do nadrobienia przegapionych premier, argh.

Starfire

news_imgs/2021_06_27/4556titlescreen.png

Grupa Team Ishtri wydała kompletne angielskie tłumaczenie gry Starfire, action rpga na japoński komputer NEC PC-98. Łatkę można pobrać na RHDN.

Nieślubne dziecko Fallouta i XCOM

news_imgs/2021_06_27/header.jpg

Moja teoria jest taka, że coś dziwnego musi siedzieć w grze Mutant Year Zero: Road to Eden (PC), co wpływa mutogennie na recenzentów, bo mg-mat jest już naszym drugim Załogantem którego ten tytuł natchnął do zmienienia recki w mini-opowiadanie. Jeśli więc czujecie potrzebę zagrania w to - czujcie się ostrzeżeni i róbcie to na własną odpowiedzialność!

Port na PC, natychmiast!

news_imgs/2021_06_26/PS_HAC_XCDE_UKV_200312_v01.jpg

Pamiętacie jak kilka dni temu opisywałem, jakie recki pojawiać się będą w ostatnich dniach życia kombosa? Do Lotheneil najwidoczniej memo z tego korporacyjnego spotkania nie dotarło, bo przygotowała megarecenzję gry, której dotąd w tabelkach nie mieliśmy, a braku rpgowatości nie może jej zarzucić nawet największy purysta gatunkowy. Mowa o Xenoblade Chronicles: Definitive Edition (Switch) - grze, w którą kiedyś po prostu będę musiał zagrać - ja domagam się portu pecetowego!

Gigantyczny combos

news_imgs/2021_06_25/IatG00.jpg

A my dalej ciągniemy te combo z maja...? To co miało być upamiętnieniem zmieniło się w jeden z dłuższych maratonów pisania recenzji. Powiedziałbym wręcz, że ilość publikacji recenzji w ostatnie dwa miesiące była większa niż łącznie z całości poprzedniego roku i myślę, że za bardzo się nie pomylę! Ja pierdzielę, to w sumie niebywałe! Ten cud publikacji recenzji zanim ukończyłem kolejną Yakuzę jest przy tym kroplą w morzu niesamowitości. Taki jest urok Iris and the Giant - człowiek ma jakiś może kwadrans wolnego czy mniej, to przecież nie włączy do pogrania większej produkcji, gdzie nie zdąrzy nawet w tym czasie podjąć się nowego zadania pobocznego czy coś, a taka mniejsza produkcja podołała... i zupełnie niespodziewanie obdarowała mnie ostatnim brakującym osiągnięciem. Niezbadane są ścieżki recenzentów. Oby ciąg recenzji trwał możliwie najdłużej! Przyjemnej lektury!

Szóśta legenda o bohaterach

news_imgs/2021_06_24/capsule_616x353.jpg

Tym razem Pavlus zaskoczył nawet mnie - bez mojego marudzenia, sam z siebie podesłał mi efekt swojej wielogodzinnej pracy - 5-stronicową recenzję gry The Legend of Heroes: Trails in The Sky (PC), czyli szóstą odsłonę serii, która sam już się pogubiłem ile ich w sumie do dziś tych części już ma. I jest to przy okazji seria, która nadal patrzy na mnie z wyrzutem, bo dałem jej szansę tylko raz, ale się jakoś odbiłem, a tu z każdej strony słyszę o niej tyle dobrego, że trzeba będzie spróbować raz jeszcze...

Do trzech siódmych smoków sztuka

news_imgs/2021_06_23/81J167cbAyL._SL1500_.jpg

Ten skomplikowany tytuł aktualki oznacza jedno - Rankin Ryukenden po raz trzeci wrzuca do kombosa tekst o tej samej siódmodragonowej serii. I tak, jak te dwa miesiące temu nie znałem (a pewnie i większość czytelników, bo to seria niszowa) tematu, tak teraz po lekturze tych trzech tekstów mogę uważać się za znawcę tematu :). JRK's RPGs uczy i bawi: 7th Dragon III Code: VFD (Nintendo 3DS). To na dodatek nie jest ostatnia gra z serii, ale RR stwierdził, że on tej brakującej już raczej rady nie da :D.