Problematyczne lokacje do odwiedzenia

Jeeej, dostałem pierwsze komentarze! No to odpowiadam – tak, wiem że z niektórymi lokacjami do odwiedzenia może być problem i godzę się z tym. Ale akurat Krym jest w miarę prosty do odwiedzenia i nie trzeba się przebierać za lokalsów 😀. Ukraina i większość krajów uznaje go za swoje terytorium, nazywając: ”czasowo okupowanym terytorium Autonomicznej Republiki Krymu” i faktycznie mocno ograniczając wjazd i dla swoich mieszkańców i obcokrajowców – trzeba mieć naprawdę dobry powód – lista powodów jest niezbyt długa i „chcę zobaczyć miejsca z gierki i porobić trochę zdjęć do bloga” się na niej nie znajduje. Ale – Rosjanie zaanektowali Krym i oni uznają go za część swojego państwa i oni tam wpuszczają wszystkich (którzy dostali wizę rosyjską, na chwilę obecną przez covida i tak jej nie wydają), bo to tylko potwierdza ich faktyczną władzę na tym terenie. Można więc na Krym polecieć z innego miasta z Rosji, można tam wjechać drogą lądową przez nowy most ze wschodu – oddany do użytku w 2018, od 2019 jest też most kolejowy, więc można wjechać i pociągiem. Są też promy od strony rosyjskiej. Całkowicie w tej sposób omijamy ukraińskie posterunki graniczne. Oczywiście taki numer bardzo się Ukraińcom nie podoba i karzą osoby które na Krym wjechały nawet 5 letnim zakazem wjazdu na Ukrainę. Pytanie teraz, czy chcę zadzierać z ukraińskimi organami państwowymi i jednocześnie wspierać niekoniecznie legalną aneksję Krymu przez Rosjan poprzez sam fakt, że tam pojadę. Gdybym się na to zdecydował, to wszelkie ewentualne punkty do zwiedzenia na Ukrainie (w grze nie ma, ale może sam z siebie coś dorzucę), będę musiał odwiedzić przed Krymem. No i w sumie – jeśli się tym chwalić nie będę i z Krymu nie będę próbował wracać przez Ukrainę, tylko z powrotem przez Rosję, to i tak służby graniczne Ukrainy raczej o mojej wizycie wiedzy mieć nie będą miały.

No to skoro już przy takich tematach jesteśmy, to lećmy dalej. Moją podstawową stroną z informacjami o danym kraju, jego przepisach i ewentualnych niebezpieczeństwach/ trudnościach jest portal Ministerstwa Spraw Zagranicznych: https://www.gov.pl/web/dyplomacja/informacje-dla-podrozujacych

Zaskakująco profesjonalnie (nie spodziewałem się tego po tworze państwowym, a tu taka niespodzianka) i aktualizowane na bieżąco. Spory opis każdego kraju, poziomu jego bezpieczeństwa, zasad wjazdu i wyjazdu, przepisów z ubezpieczenia zdrowotnego, informacje dla kierowców, cło, na chwilę obecną podają też aktualne dane o zasadach covidowych – czy wjazd możliwy, kwarantanna itd. Podają też adresy kontaktowe i telefony w każdym z państw instytucji odpowiedzialnych za ochronę zdrowia. Przykładowo – Albania – dedykowany numer ratunkowy w wypadku podejrzenia wirusa to 127, gadają po albańsku, włosku i angielsku.

Obraz wysłany przez użytkownika
Znów mało tematycznie – zabytkowe działo Gibraltaru wycelowane w afrykański brzeg – moje poprzednie podróże – październik 2018

Każdy z krajów dostaje też jedną z czterech kategorii – 1) bezpieczny (zachowaj zwykłą ostrożność) 2) mniej bezpieczny niż w Polsce (zachowaj szczególną ostrożność) 3) niebezpieczny (MSZ odradza podróże, które nie są konieczne) 4) super niebezpieczne (MSZ odradza wszelkie podróże). Jeśli dane państwo jest w większości bezpieczne, a tylko niektóre jego regiony mają problemy (jak opisywana dziś Ukraina – ten nieszczęsny Krym i okręg Doniecki na wschodzie), to też będzie wyszczególnione – czyli możemy spokojnie, byle ostrożnie podróżować po całej Ukrainie (znaczy nie możemy, bo covid obecnie), ale do obszarów pod kontrolą rosyjskich separatystów – zdecydowanie odradzane. Jestem właśnie na etapie aktualizowania mojej mapki świata o regiony super niebezpieczne – mapka googlowa pozwala zaznaczać nie tylko punkty, ale i obszary – mam ich dopiero kilka, ale będę to robił systematycznie i starał się wam pokazywać postęp. Póki co wygląda to tak:

Obraz wysłany przez użytkownika
Warstwa mapki z zagrożeniami – początek uzupełniania.

Sporo osób narzeka też, że MSZ mocno przesadza z oceną zagrożenia, odradzając wyjazdy do miejsc, które turyści i tak masowo nawiedzają – ale jak to mówią – lepiej dmuchać na zimne. Ich uwagi i ostrzeżenia wezmę pod uwagę, ale i tak zrobię po swojemu 😀.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments