Kraj nr 41
Czyli mało zdjęć, bo calutki dzień w podróży.Czytaj dalej…Kraj nr 41
czyli blog w zasadzie podróżniczy
Czyli mało zdjęć, bo calutki dzień w podróży.Czytaj dalej…Kraj nr 41
Czyli o tym, że warto słuchać MSZ gdy odradza wjazd do zbuntowanej prowincjiCzytaj dalej…Tajlandia odkryta
Czyli o tym jak znów zmniejszyłem odległość od równika o kolejne kilkaset kilometrów Czytaj dalej…W dół Półwyspu Malajskiego
Czyli o kolejnej filmowej wyprawie łodziąCzytaj dalej…Człowiek ze złotym pistoletem
Czyli o tym jak idąc śladami Leonardo udało mi się zakumplować z rekinamiCzytaj dalej…Wcale nie takie phi te Phi Phi Islands
Czyli o mojej pierwszej walce wręcz z małpąCzytaj dalej…Klimatyczne spotkanie z Oceanem Indyjskim
Czyli o tym jak dotarłem tak daleko na południe Ziemi, jaki nigdy wcześniejCzytaj dalej…Antyklimatyczne spotkanie z Oceanem Indyjskim
Czyli o tym co grozi za bicie pokłonów przed zielonym ludzikiemCzytaj dalej…Szmaragdowy Budda
Czyli o tym jak znów nie wykorzystałem ubezpieczenia podróżnego Czytaj dalej…Wszystkie drogi prowadzą do Bangkoku
Czyli o najbardziej na północ wysuniętym punkcie Tajlandii na mojej trasieCzytaj dalej…Budda z Pitokcośtam